Stern 9,2% z Żabki za 2,50. Tani i ryje beret. :lol3:
Powiem Ci, że mocne piwka, jeśli są dobrze uwarzone, to są często lepsze od tych zwykłych.
Dla przykładu 8.6 Bavaria Oryginal, które ma 8,6 koni, ma bardzo czysty, mocny smak.
Najlepszy mocny browarek, który piłem w życiu, to Grolsch canon, ma 11,6% ale smak tak czysty, że nie powiedziałbyś, że jest więcej niż 6%, zero spirytu, a sam trunek ma bardzo intensywny smak, ciężki, przyjemny, rozgrzewający.
W lutym/marcu chciałbym kupić tactical nuclear penguin, 32%, jedno z najmocniejszych piw, jakie powstało. Warto sobie poczytać o sposobie jego wytwarzania oraz całym wyścigu pomiędzy BrewDog i Schorsbrau.
Jak spróbuje, to z pewnością zdam relację <piwofuck>
Swoją drogą, najmocniejsze piwo świata, to snake venom - 67,5%, jednak wszyscy uważają, iż dolewany jest do niego spiryt, co automatycznie usuwa go z listy browarów. W takim razie browar, który jest na pewno czystym piwem, bez dolewanego mocniejszego trunku i ma najwięcej koników, to End of History, 55% trunek. Wyprodukowano jedynie 12 butelek 330ml, każda po Ł500, dodatkowo każda butelka została wsadzona w... wypchaną wiewiórkę :lol3:
Z pewnością nawet po wypiciu całość się za***iście prezentowała