nasiona marihuany

"Kosmiczny ogródek krasnoluda" czyli fotorelacja P. cubensis

Wyszukiwarka Forumowa:

FinGooN

Member
Rejestracja
Kwi 17, 2016
Postów
15
Buchów
0
Zobaczymy co z tego bedzie, czekam na wiecej zdjec z relacji. Sam planuje grzybka wypielegnowac, tylko poki co kobieta krzyczy za glosno. :) Jak tobie sie uda, to i ja spróbuję :)
 

DwarfMan

Well-known member
Rejestracja
Lis 11, 2013
Postów
51
Buchów
0
Połóż na kabel ceramikę. Jeszcze lepiej wyrówna temperaturę. Ja pod inkubatory i terraria takie coś montowałem. Domyślam się, że hobby masz podobne do mojego:p

Terrarystyka najlepszym hobby :D Już nawet nie pamiętam ile lat się tym zajmuję :) Ja zawsze kładłem gruby karton, który miał duże przestrzenie wypełnione powietrzem. W połączeniu z torfem i regulacją programatorem zawsze dawałem radę. Grzyby niestety tym sposobem nie dadzą rady bo muszą być odgrodzone od światła czyli łatwiej je ugotować w zamkniętej przestrzeni. Tym razem położyłem tak, jak mówiłem, po prostu w tej "komórce", bo mam tam około 25 stopni i wolę mieć ten zapas bo nie chce znowu się przejechać na tym, że je znowu ugotowałem :sunny: Wszystko zaszczepiłem w nocy tak jak planowałem. Nic tylko czekać.

Co do zdjęć to na razie nie mam czego zdjęć wrzucać. Jak już coś się pojawi to wszystko będę wrzucał na bierząco :)
 

DwarfMan

Well-known member
Rejestracja
Lis 11, 2013
Postów
51
Buchów
0
Eh niby coś się rusza, ale coś mi to nie pasuje. "Grzybnia" jest różowego koloru i wygląda zupełnie inaczej niż do tej pory. Eh jak to zakażenie to jest na chyba wszystkich ciastkach, które w teorii udało mi sie zaszczepić :(




 

roztocz

Well-known member
Rejestracja
Sty 9, 2016
Postów
95
Buchów
0
Masz RT2? To moze pomóc :)

---------- Post Zaktualizowany 18:28 ---------- Data pierwszego postu 18:24 ----------

Ciezko zobaczyć na zdjęciach, więc czekaj. Być może zaszczepiles ciastka czymś innym, co wroslo na miodzie:)
 

DwarfMan

Well-known member
Rejestracja
Lis 11, 2013
Postów
51
Buchów
0
Dawno nie pisałem, bo miałem dużo roboty na głowie. Pomimo tego, że nic nowego się tu nie pojawiło to czasu nie marnowałem. Zauważyłem kilka stale pojawiających się nieprawidłowości dla cistek, bo w międzyczasie zdążyłem zrobić jeszcze jeden rzut na którym też wyszła "śliczna" różowa grzybnia itd. itp. Więc pozmieniałem kilka rzeczy w procesie technologicznym, a najważniejszą zmianą było to, że do czasu sterylizacji dodałem odpowiednio kilka minut dla miodu, 10-15 minut dla ciastek i 30 minut dla kukurydzy. Kolejną rzeczą jaką zmieniłem było to, że do zaszczepienia nowo powstałych słoików z kukurydzą użyłem do zaszczepienia nie miodku tylko zarodników. I tutaj zauważyłem wcześniej popełniony błąd. Tak jak kolega wyżej zauważył problemem był miodek. Oczywiście przygotowałem nowy który już siedzi i się "wykluwa". Przygotowałem też 3 słoiki z kukurydzą zaszczepione zarodnikami :) W żadnym z nich nie widać oznak innego grzyba czy bakterii, tylko zdrowa grzybnia :) szybciej i lepiej ruszył słoik z aa+, ale to z tego powodu, że dodałem do niego sporo zarodników na sucho, a strzykawka z cambodianami była dość rzadka w zarodniki, ale pozostałe dwa z cambodianami też ruszyły tylko jest mniej miejsc gdzie widać grzybnię :) Kolejne ciacha spróbuję zrobić dopiero wtedy jak będę miał już zdatny miodek, bo powoli krucho mi się robi z zarodnikami cambodianów, przynajmniej dostałem taki odcisk aa+, że o nie nie muszę się martwić :sunny: Niżej zdjęcia nowych słoików z kukurydzą:


Następny post wrzucę jak będzie działo się coś ciekawego wartego uwagi.
 

DwarfMan

Well-known member
Rejestracja
Lis 11, 2013
Postów
51
Buchów
0
Po pierwsze i najważniejsze wreszcie jakiś sukces uprawowy :D

Dwa słoiki z cambodianami przerosły i poszły już do tacek, ale zdjęć tak bardzo nie chce mi się wrzucać, że wrzucę jak już je otworzę i dam do owocnikowania. Jeden słoik poszedł na tacki w poniedziałek, a drugi we wtorek. Podglądałem dzisiaj jedną z tacek poniedziałkowych i zaczyna przebijać cubensisowa grzybnia (bardzo mała plamka). I tu moje pierwsze pytanie czy przy owocnikowaniu grzybnia ma być widoczna ? Kukurydzę trzymam w tackach gdzie na dnie jest około centymetr torfu z dolomitem i wermikulitem, potem około 3-4 cm kukrydzy, a na wierzch trochę więcej niż centymetr tej okrywy. Tacki zrobiłem na zasadzie wyłożenia wnętrza folią wrzuceniu wszystkich opisanych składników i przykrycie tego jedną warstwą folii i teraz daje im przerosnąć. Okrywę wcześniej sterylizowałem około 40 min w szybkowarze. Dziś jak podglądałem coś mi nie pasowało bo wydawało mi się zasucha ta okrywa i fajnie jakby ktoś mi powiedział czy mogę, przygotować sobie wodę i spryskiwacz. Spryskiwacz oczywiście przepłukać i potrzymać z alkoholem izopropylowym i przepsikać nim rurki, potem ten co nie wpyparował odlać i nalać do środka wrzątku. Nada się coś takiego do nawilżenia tacek ?

Generalnie już się pogubiłem jaki jest opisany tutaj stan słoików, ale powiem jak to wygląda na dzisiaj. Mam kilka wyżej opisanych tacek cambodianów i 3 słoiki AA+ z kukurydzą. Dwa pełne do 1/3 słoika, gdzie dałem dużo zarodników AA+ ich celem jest otrzymanie jakichkolwiek odcisków tej odmiany zanim mi się zarodniki skończę i żeby mieć pewność, że będą to czyste odciski. Jeden gdzie rośnie najlepsza grzybnia jaką widziałem w życiu, bo ilość ryzomorfów jest niesamowita, ALE oczywiście musi być ale, czyli zakażenie bakteryjne na dnie i tu moje pytanie, bo chciałem wybrać z wierzchu zdrową grzybnie i zrobić z niej tacke za jakieś 3 dni gdy przerośnie całą zdrową część oraz spróbować wziąć kilka zdrowych ziaren i spróbować z 2 słoiki nimi zaszczepić (chce dalej kultywować te geny na nie zarażonej pożywce) i tu moje pytania. Czy z takiej zdrowej grzybni mogę bez problemu zrobić tackę po wyizolowaniu tej części która nie miała kontaktu z zakażoną kukurydzą ? I czy próba kultywacji w innym słoiku spowodowała by przeniesienie zakażenia czy raczej nie jeśli wezmę ziarno z bardzo oddalonej części pożywki (na logikę wydaje mi się, że nie ale eksperymentalnie chce to potwierdzić)?

Przyczyną wcześniejszych niepowodzeń okazał się być winny miodek. Pomimo tego, że tworzyła mi się ładna i przejrzysta meduza to i tak po pewnym czasie (dużo dłuższym niż urośnięcie meduzy) pojawiały się takie jakby luźne glutki które pojawiały mi się też w niezaszczepionym, a w teorii wysterylizowanym miodzie. Od jakiegoś czasu zaszczepiam z zarodników i nie mam problemu z zakażeniami we wszystkich zaszczepionych tą metodą. Jaki macie przepis na dobry udany miodek ? Bo robi mi się cienko z zapasem zarodników cambodianów (dobrze, że akurat mi tacki wyjdą to zrobię odciski).
 

DwarfMan

Well-known member
Rejestracja
Lis 11, 2013
Postów
51
Buchów
0
Dwie najlepsze tacki wylądowały w boksie i teraz pozostaje mi tylko czekać. Zdjęcia niżej:






Wspomniane AA+ oddzieliłem i zrobiłem 3 małe tacki. Zaszczepiłem też grain to grain z tej dobrej kultury i wszystko ładnie przeniosło się bez zakażenia.Wrzucam zaległe zdjęcia słoików z kukurydzą od cambodianów oraz zdjęcie z jednej z tacek AA+:



 

DwarfMan

Well-known member
Rejestracja
Lis 11, 2013
Postów
51
Buchów
0
SĄ PINY!!!

Wczoraj późnym wieczorem zauważyłem jednego na jednej z dwóch pierwszych tacek (tacki cambodianów), ale teraz jak przejrzalem rano to zwróciłem uwagę na to, że jest ich więcej :) Jakieś 4 dni temu na tej tacce pojawił się problem w postaci strom, które prawdopodobnie pojawiły się z mojej winy, ale obyło się bez zakażeń :) Wspomniane tacki przewędrowały do innego pojemnika z mniejsza ilością dziur (jedną, ale dużą i okrytą), a wszystkie pozostałe, które wczoraj wylądowały w boksie mają się dobrze. Dzisiaj dorobiłem wentylacji do tego nowego boksa, bo było zbyt wilgotno (higrometr pokazywał 90/80 %). Boks jest oświetlany "panelem" z 4 diod led, ale zdjęcia całej konstrukcji wrzucę innym razem, zapomniałem porobić zdjęcia. Niżej zdjęcia pinów (wiem że nie wyraźne, ale nie mialem jak zrobić lepszych):




 

DwarfMan

Well-known member
Rejestracja
Lis 11, 2013
Postów
51
Buchów
0
Jednak wspomniane stromy okazały się pinami i wyszło na jaw moje niedoświadczenie XD I wspomniane stromy(piny) pojawiły się z mojej winy, ale tylko powienienem się cieszyć bo na tacce robi się gęsto :) Jutro zrobię up ze zdjęciami tacek i boksa :)
 

DwarfMan

Well-known member
Rejestracja
Lis 11, 2013
Postów
51
Buchów
0
Ach jak ja lubię kiedy jest sukces za sukcesem :) Generalnie za dużo do opisywania nie mam jedyne co to tutaj zdjęcie boksa z przed kilku dni i jedno z ostatnio po zainstalowaniu wentylatora.





Zdjęcia grzybów (cambodianów których zdjęcia były wcześniej) z przed 3 dni i z przed chwili:





I te z dzisiaj :)







I tutaj największy sukces czyli piny AA+, które zauważyłem dosłownie pare minut temu:






A na sam koniec zdjęcie gotowego słoika AA+ takiego na jedną tackę :) Pewnie jakoś niedługo go do tacki przełoże :)

 

DwarfMan

Well-known member
Rejestracja
Lis 11, 2013
Postów
51
Buchów
0
Dawno mnie tu nie było, ale po prostu robiłem zdjęcia i zajmowałem się uprawą po to żeby teraz przedstawić wszystko w miarę spójnie i chronologicznie, więc pora wszystko zaktualizować :)

Z różnych powodów musiałem przełożyć tacki z jednego dużego pojemnika do mniejszych i zmienić ich miejsce, bo były w dosyć niewygodnym miejscu i tak wyszło, że trzeba było je przełożyć. Jedna z tacek z cambodianami chwilę po pierwszym zbiorze złapała syfa i trzeba było ją wyrzucić, reszta ma się dobrze. Na dzień dzisiejszy tacki są po 2 zbiorze i mam nadzieje jeszcze na 3 (dla niektóych będzie to chyba 4, ale zależnie od tego jak im będzie to szło to zdecyduję czy je wywalić czy zostawić na ostatni rzut), i dać im spokój :) Z różnych powodów często musiałem zostawiać uprawę samotną na kilka dni, ale dzięki automatyzacji wszystko poza wilgocią było zapewnione i dawały jakoś radę, jedyną wadą było to, że miałem problemy z trafieniem na idealny moment do zrobienia printów, a gdy już tak było to coś nie wychodziło i na dzień dzisiejszy mam tylko (a raczej aż, bo dalej posiadam geny :) ) jeden pirnt cambodianów, ale właśnie dzisiaj próbuję zrobić 6 printów AA+ bo idealnie trafiłem na dobry moment, więc jest jakaś szanasa na mały op :) Porównanie wzrostu grzybów w świetle naturalnym i sztucznym pokazało mi że bardziej wydajne w tej konkurencji są 4 diody które zapewniają idealne światło całej uprawie, polecam (jeśli ktoś chce się dowiedzieć czegoś więcej na temat tego "panelu" diod to niech tu napisze). AA+ ze słoika na powyższym up'ie już dawno trafily do tacki a nawet do owocnikowania bo to one są właśnie teraz wykorzystywane do zrobienia printa. Jeśli ktoś się pogubił to spoko i tak będę opisywał wszystko przy zdjęciach poniżej :)

Zdjęcia są wrzucane chronologicznie.

To są zdjęcia z przed trochę ponad 2 tygodni. Są to dosłownie pierwsze owocniki AA+ które dzień po zrobieniu zdjęcia zebrałem, ale z powodu przekombinowania z suszeniem i mojej kilkudniowej nieobecności w domu musiały wylądować w koszu bo zamiast uschnąć złapały jakiegoś syfa.


Reszta zdjęć jest z tego samego dnia.





Wszystkie pokazane piny po moim poworocie okazały się gotowe do zbioru, ale już było troszkę za późno na robienie printów (nie wiem czemu nie zrobiłem zdjęcia przed zbiorem ale coś mnie chyba zaćmiło :sunny: ). Niżej zdjęcie zbiorów AA+ właśnie ze wspomnianego rzutu już po ususzeniu. Cambodianów nie robiłem bo wyszło ich około 3 g i też mnie chyba coś przyćmiło :sunny: .



Generalnie podusmowując powyższe rzuty to były to głównie pojedyńcze grzyby (w sumie to głównie z mojej głupoty, ale po tym jak wpadłem na to co robiłem źle robi się tylko lepiej) :) Jeśli mam być szczery to nie traktuje tego nawet jako pełnoprawnego rzutu.

Tutaj już zdjęcia po kolejnym tygodniu i wspomnianej przeprowadzce do mniejszych pojemników(wiem wygląda jakby było tam dosyć ciemno, ale uwierzcie mi na słowo, że nie jest). Jest to chyba zdjęcie po zbiorze AA+, bo zauważyłem, że owocują o wiele szybciej i liczniej niż Cambodiany, ale za to są mniejsze rozmiarami (chociaż an dzień dzisiejszy zebrałem dwie bestie około 15-20 cm).







Zdjęcie pierwszej próby robienia printów (za wcześnie zebrane kapelusze).


Zdjęcie już po piewszym pełnoprawnym rzucie zarówno cambodianów i AA+ (czarne plamy to ich zarodniki, bo znowu nie trafiłem w pore ze zbiorami). Wiem może to wyglądać niezdrowo, ale to tylko przez kolor światła. Jest też kilka abortów, które po zrobieniu zdjęć też zebrałem.






Jak widać nowych pinów było sporo.

Zdjęcie pinów z dzisiaj jednej ze starych tacek AA+.


Tutaj zdjęcia z dzsiaj wspomnianych AA+ ze słoika, które poszły na printy.


Mniejsza "bestia" z tych dwóch o których wspominałem.


Dopiero dzisiaj zauważyłem, że praktycznie nie zrobiłem zdjęć z owocnikowania AA+ i generlanie mam straszne zamieszanie z tymi zdjęciami. Więc podsumowując był jeden rzut kiedy wyszło tylko kilka grzybów z mojej winy i źle ususzyłem owocniki, dwa normalne zbiory w tym jeden był wczoraj wieczorem (byłem tak zmęczony, że zapomniałem zrobić zdjęć). Świerza tacka AA+ przeszła tylko jeden zbiór i to dzisiaj rano, więc czekają ją dwa kolejne, więc postaram się nadrobić zaległości jeśli chodzi o ich zdjęcia. Nie wiem czemu ale mam przekonanie, że gdzieś w zdjeciach powyzej wkradło mi się zamieszanie i coś źle powklejałem, ale trudno w razie pytań i nie jasności i odpowiem tutaj :)
 
Ostatnia edycja:



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół