- Rejestracja
- Lip 8, 2014
- Postów
- 1,831
- Buchów
- 5
- Odznaki
- 2
Moi drodzy !!! Postanowiłem,że już nie palę MJ (nie mylić z rezygnuję z MJ ) a będę sporządzał ekstrakty alkoholowe,tłuszczowe,jadalne itp hity Po 15stu latach kopcenia chcę dać szansę swoim płucom.Powód mam konkretny ale nie będę tutaj o tym rozprawiał bo to nie ten dział Owy przepis,który zaraz Wam postaram się przybliżyć widziałem już jakiś czas temu na YT ale szkoda mi było tematu i jak robiłem nalewki to z odpadków(liście,łodygi,trimy) Przepis ten rożni się od Green Dragona tym,że produkt końcowy to nie jest nalewka do walenia w shotach tylko pod język i trzymamy 30 sekund aż się wchłonie przez śluzówkę i podobno działa bardzo szybko i gwałtownie a nie tj. w przypadku GD gdzie towar wędruje do żołądka i czas oczekiwania na efekt znacznie się wydłuża...No cóż...jak to działa powiem Was za jakiś tydzień,może dwa Do wyrobu tego cuda dałem 14g Kritikal Bilbo pokruszone i poddane dekarboksylacji(bez tego ni chu*a) i 150ml spirytusu.Po dekarboksylacji towar zalałem spirolem w słoiku,mocno wytrząsłem i do zamrażalnika( Green Dragon przeważnie jest podrzewany w wodnej kąpieli) w przepisie jest 5-7 dni tak macerować w mroźni i kilka razy dziennie wytrząchać porządnie słoik
przy okazji ukulałem z rękawiczek fajną kulkę,którą podaruję komuś w prezencie -jeszcze nie wiem komu
Już po dekarboksylacji,jak widać zmienia kolorek na lekko brązowy i zapaszek też jest zupełnie inny
Dużo tego nie wyjdzie ale pie****nięcie będzie nieziemskie...temat będzie aktualizowany w miarę postepu całego procesu aż do degustacji !!!
przy okazji ukulałem z rękawiczek fajną kulkę,którą podaruję komuś w prezencie -jeszcze nie wiem komu
Już po dekarboksylacji,jak widać zmienia kolorek na lekko brązowy i zapaszek też jest zupełnie inny
Dużo tego nie wyjdzie ale pie****nięcie będzie nieziemskie...temat będzie aktualizowany w miarę postepu całego procesu aż do degustacji !!!
Ostatnia edycja: