Mexican Palenque początki

Cześć, postanowiłem poprowadzić fotorelację w ramach podziękowań dla HASZMANA od którego to dostałem odcisk! Więc tak to leciało:
miodek oraz kukurydza zostały zaszczepione chyba 10.11. niestety wtedy jeszcze nie miałem gloveboxa więc robione na żywca poza tym gdy przygotowywałem strzykawki dałem za dużo wody przez co nawet nie byłem pewny czy strzykawki mają jakiekolwiek zarodniki. Mimo wszystko kukurydze przygotowałem i następnego dnia ją zaszczepiłem. Zaś do miodka po prostu przelałem zarodniki które mi zostały w wodzie po strzykawkach. Jak widać kukurydza załapała, co do miodku też widać meduzę ale czy to to czego oczekuję dowiem się dopiero jak zaszczepię za parę dni żyto...
Ciastek jest 5 zostały zaszczepiane chyba 13...Do nich zrobiłem nową strzykawkę która tym razem była przygotowywana w gloveboxie i była aż czarna od zarodników. Ogólnie wszystko co robiłem przy ciachach było robione w gloveboxie więc mam nadzieje że wszystkie będą zdrowe no ale wyjdzie w praniu.
Wszystko jest w inkubatorze niestety nie kontroluję temperatury ale wacha się w granicach 20-24 stopnie.
No i fotki na koniec:
glovebox:

miodek:

kukurydza:

ciacho:

Uwazaj na plesn...
moje dwie próby wyglądały tak samo a potem kicha ... ;/
powodzenia
buszek leci

No i gitara! Widzę, że wkrótce to forum może zmienić profesję z marychy na grzyby, hehe! Tak, to co widzisz w słoiku z miodkiem, to jest to, czego oczekujesz. Nie robiłem jeszcze na kukurydzy, ale podejrzewam, że też dobrze by było zaszczepić ją meduzą z miodku, szybciej wystartuje i pleśń będzie miała znikome szanse, ale to teoria... Ja jestem zwolennikiem miodku nie strzykawek, mniej pie****enia, mniejsze ryzyko zakażenia, a i odcisk wystarczy na kilka razy. Powodzenia Stary, trzymaj gardę i się nie poddawaj jak coś na początku pójdzie nie tak! :thumright:

Zauważyłem, że czystość polega przeważnie nie na czystym powietrzu - a czystym sprzęcie.
Oczywiście lepiej dmuchać na zimne
Lecisz z tematem kokonut! Lubię to, że coraz więcej osób się decyduje na uprawę grzybów.
Wymagają tak mało, a dają tak dużo.

Wiedźma nie strasz chłopaka. Ja zawsze podchodziłem optymistycznie i nie pamiętam, żeby w słoiku kiedykolwiek pojawiła mi się pleśń.

@HASZMAN
No widzisz. Marihuana jest pomostem do innych narkotyków... haha !

no to dzisiaj urodziłem ciastka jak i zrobiłem tacki.








No i pare spostrzeżeń...
najważniejsze to- słoiki które wybrałem były o kant dupy potrzeć musiałem je zbić a że z grubego szkła to nie było to łatwe-następne ciacha jeśli będą to na pewno w szklankach
Ogólnie boje się że uszkodziłem ciacha gdy waliłem młotkiem w słoiki, prawdopodobnie zsinieją i będę musiał być czujny czy to siniak czy pleśń ogólnie to nadotykałem się ich co niemiara no ale jakoś musiałem z tego szkła je wygrzebać
Co do tacek ogólnie wyszło tego więcej niż myślałem zrobiłem im rez i okrywe zastanawiałem się nad późną okrywą ale skoro już sobie rączki pobrudziłem to stwierdziłem że od razu okryję . Aha poza tymi 2 tackami mam jeszcze jedną tacke-terrarium tj to co zostało wrzuciłem do wiadra po kapuście trochę niskie to terrarium no ale zobaczę co z tego wyjdzie. Wygodne i szybkie do zrobienia a takie wiadro do kupienia w każdym warzywniaku za jakieś 3zł kaucji Jak zacznie pinować to wrzucę fotki tego wynalazku, chciałem już dzisiaj ale widać napis miejscowości więc następnym razem zakryję
Czego oczekuję?
Aby przynajmniej jeden grzybek wyrósł abm mógł zrobić blaszkę wszystko ponad to to ponadwymiarowy sukces

No i fajnie lecisz, jak ciacha są w pełni skolonizowane to dotykanie zbytnio nie przeszkadza. Lubią sinieć w tym miejscu ale problemów większych nie powinno być. Rzeczywiście forum powoli zyskuje grzybowe tematy, co raz więcej nas

no to się zaczyna, 2 ciastka już pinują pozostałe jeszcze nie ale zapewne na dniach się to zmieni:




Pytanko czy to jest zsiniene czy mam się martwić tym?




Wstawiłem też dzisiaj tacki do terrarium słabo przerośnięte co prawda ale grzybnia wyszła na zewnątrz i tak już kilka dni się utrzymuje więc dostaną słońca i zobaczę co z tego będzie...



a tutaj całe terrarium:

i na koniec terrarium z wiadra, zrobiłem 2 otwory zaklejone wacikami do demakijażu, i mam pytanko do tego terrarium. Nie wiem czy widać ale na 2 pozostałych tackach grzybnia która przebiła to taki biały puszek zaś w tym wiadrze są to ewidentnie białe niteczki, czy to znaczy że tam są lepsze geny? czy wręcz przeciwnie?

(chyba nawet widać te białe niteczki jak się przyjrzycie)

Tacki z reguły wolniej pinują od ciastek ale opłaca się czekać, będzie znacznie więcej. Tam gdzie są takie nitki to ryzomorfy jeśli warunki dalej będą takie to w tych miejscach zaczną pojawiać się owocniki. To raczej nie różnica między genami w tackach ale warunki nawet w jednym terrarium mogą być różne.

Na 5 ciastek 3 wystartowały pozostałe 2 wrzuciłem dzisiaj do wody do lodówki oby pomogło.
Tacka żadna jeszcze niewystartowała, będę grzecznie czekać.
Dzisiaj wystawiłem przerośniętą kukurydze, z efektem rez, planowana późna okrywa.
tak to wygląda:

Tutaj wspomniane 3 ciacha:

Oraz wczoraj zebrłem już z ciacha po lewej stronie te grzybki:

No i pytanie: lepiej zrywać od razu jak pęknie osłonka czy przetrzymać dłużej i wszystkie grzybki z ciacha naraz zrywać?

Siema, wszystkie ciacha wystartowały po namoczeniu, nie dają za wiele grzybków ale za to całkiem spore rosną. Tacki to porażka, też zostały namoczone a to we wiadrze poprostu zalane wodą i zostawione tak na noc.
Tak wygląda na dzisiaj moje terrarium:

Czemu na tym ciastku ten jeden grzybek jest ciemniejszy i nie rośnie już a nie chce się otworzyć?

Lepiej od razu zrywać, bo moc spada Jak wyrastają z jednego miejsca, to zerwij wtedy, kiedy największa ilość jest blisko zrzucenia osnówki, bo uszkodzisz te mniejsze i nie urosną. Ten niebieski kawałek - obserwuj, ale to raczej nie pleśń. Wrzuć foty z updatem. Wyczyściłeś ciastka po zbiciu słoików? Żeby Ci szkło gdzieś nie wrosło Pozdro dla wszystkich grzybiarzy!

Siema, dzisiaj wrzucam ostatni update i kończę tą fotorelke, prawdopodobnie założę nową jak będę robił na życie za jakiś czas ale się zobaczy...





Co tu napisać...z ciastek jestem w sumie zadowolony, na przekór pierwsze żuty były słabe a każde kolejne wydają się bardziej obfite...
Grzybki rosną całkiem spore i trochę ich w sumie jest jak na 5 ciastek.
Co do tacek...porażka totalna! grzybki są mniejsze od polaczków. Ponieważ każda tacka daje tylko 3-4 grzybki na rzut to sami rozumiecie. A że warunki takie same jak przy ciachach tak więc podejrzewam że za bardzo zaoszczędziłem na kukurydzy więc ostrzegam nie kupujcie w carefour popcornu z firmy BAKPLANET! Serio szkoda czasu na to....
Dzięki wszystkim za odwiedziny i buchy!
Temat uważam za zakończony fotek suszu już nie daje bo dawałem wcześniej, trzymajcie się!