- Rejestracja
- Lut 25, 2015
- Postów
- 43
- Buchów
- 0
Witam Parafianie !
Jest to mój pierwszy smoke report na forum. Chciałbym Wam przybliżyć kilka informacji które zdołało mi się wywnioskować z obcowania z Northern Light'em Auto z własnego ogródka .
Northern żył se jakieś 100 dni. Ostatni tydzień żywota, skórowałem go nagminnie i porównywałem sobie z dnia na dzień wzrost mocy, a można było wyczuć różnicę.... nawet na przestrzeni takiego krótkiego czasu moc wzrastała konkretnie, ogólnie jestem w stanie pokusić się o ocenę 8/10. Na prawdę moc tego palonka jest przyzwoita :joker:
Następnie konstrukcja topka. Topy były mocno zbite, klejące się i ciężkie. Z jednej wbitki do szkła udało mi się wycisnąć nawet do 10 buchów. Było to bardzo ekonomiczne :sunny: Jestem z tego bardzo zadowolony 9/10. Dodam że były bardzo urocze pod kątem wizualnym :smokee:
Kolejny opis to opis smaku. Niestety nie mogę wam go opisać i obiektywne ocenić... nie jestem smakoszem, i nie przepadam za smakiem MJ, mocno po niej kaszlę, nie ważne po jakiej ilości i w jaki sposób palę, cholernie mnie to denerwuje i zadziwia ponieważ palę paczkę fajek dziennie, dość mocnych, i zawsze ku**a oczy mi łzawią od kaszlu, a moim przyjaciołom nic podobnego, chociaż nie palą szlugów.... No nic, po prostu wrażliwe płucka mam
Jednak znajomi oceniali go na bardzo dobry, tylko tyle mogę napisać
No i co, przejdźmy do działania. Z tym działaniem bywało różnie, i to mi się najbardziej spodobało w tej odmiance. Jednego dnia, mogłeś mieć totalne zestonowanie, typowo indicowe, zaś drugiego.... Zaś drugiego byłeś wstanie przebrać się w dres, i pójść pobiegać ze słuchawkami po lesie. Coś pięknego na prawdę. Występuje mega gastro, które potem powoduje ból brzucha, i duże wyrzuty sumienia Niewątpliwą zaletą było też to, że palenie w godzinach wieczornych powodowało bardzo szybkie zasypianie, i dobry wypoczynek dla mózgu, z drugiej jednak strony, gdy paliło się w dzień, właściwości usypiających nie zanotowałem. Po prostu ta odmianka potrafi Cię zrozumieć, i umilać każdą porę dnia Śmiało dam 10/10.
Finalnie, z jednego krzaka, łącznie z podebranymi samplami udało mi się wyciągnąć około 30 gramów. Jestem zadowolony, szczerze nie wiem czy jest to dobry wynik jak na potencjał tego strain'a. Wiem, że ta odmianka jest naprawdę świetna i warto ją wybrać do swojego ogródka.
O to zdjęcie szczytu
Koniec Kazania... Palta Jointy !
Jest to mój pierwszy smoke report na forum. Chciałbym Wam przybliżyć kilka informacji które zdołało mi się wywnioskować z obcowania z Northern Light'em Auto z własnego ogródka .
Northern żył se jakieś 100 dni. Ostatni tydzień żywota, skórowałem go nagminnie i porównywałem sobie z dnia na dzień wzrost mocy, a można było wyczuć różnicę.... nawet na przestrzeni takiego krótkiego czasu moc wzrastała konkretnie, ogólnie jestem w stanie pokusić się o ocenę 8/10. Na prawdę moc tego palonka jest przyzwoita :joker:
Następnie konstrukcja topka. Topy były mocno zbite, klejące się i ciężkie. Z jednej wbitki do szkła udało mi się wycisnąć nawet do 10 buchów. Było to bardzo ekonomiczne :sunny: Jestem z tego bardzo zadowolony 9/10. Dodam że były bardzo urocze pod kątem wizualnym :smokee:
Kolejny opis to opis smaku. Niestety nie mogę wam go opisać i obiektywne ocenić... nie jestem smakoszem, i nie przepadam za smakiem MJ, mocno po niej kaszlę, nie ważne po jakiej ilości i w jaki sposób palę, cholernie mnie to denerwuje i zadziwia ponieważ palę paczkę fajek dziennie, dość mocnych, i zawsze ku**a oczy mi łzawią od kaszlu, a moim przyjaciołom nic podobnego, chociaż nie palą szlugów.... No nic, po prostu wrażliwe płucka mam
Jednak znajomi oceniali go na bardzo dobry, tylko tyle mogę napisać
No i co, przejdźmy do działania. Z tym działaniem bywało różnie, i to mi się najbardziej spodobało w tej odmiance. Jednego dnia, mogłeś mieć totalne zestonowanie, typowo indicowe, zaś drugiego.... Zaś drugiego byłeś wstanie przebrać się w dres, i pójść pobiegać ze słuchawkami po lesie. Coś pięknego na prawdę. Występuje mega gastro, które potem powoduje ból brzucha, i duże wyrzuty sumienia Niewątpliwą zaletą było też to, że palenie w godzinach wieczornych powodowało bardzo szybkie zasypianie, i dobry wypoczynek dla mózgu, z drugiej jednak strony, gdy paliło się w dzień, właściwości usypiających nie zanotowałem. Po prostu ta odmianka potrafi Cię zrozumieć, i umilać każdą porę dnia Śmiało dam 10/10.
Finalnie, z jednego krzaka, łącznie z podebranymi samplami udało mi się wyciągnąć około 30 gramów. Jestem zadowolony, szczerze nie wiem czy jest to dobry wynik jak na potencjał tego strain'a. Wiem, że ta odmianka jest naprawdę świetna i warto ją wybrać do swojego ogródka.
O to zdjęcie szczytu
Koniec Kazania... Palta Jointy !