- Rejestracja
- Sty 7, 2006
- Postów
- 3,486
- Buchów
- 17
Tak szczerze to ciężko coś stwierdzić w tym przypadku.
Dla mnie podstawą jest właśnie precyzyjne określenie ilości kationów bazowych i utrzymywanie ich w proporcji możliwie zbliżonej do optimum, w takim wypadku żadnych niedoborów ani przenawożenia nie będzie, test ph też można sobie darować.
Ty natomiast postępujesz niezupełnie zgodnie z tą metodą, niby czerpiesz z niej coś, ale nawet nie wiesz ile jakich kationów masz w glebie i ciągle bazujesz na standardowych testach ph i nawozach rozpuszczalnych w wodzie.
Poziom kationów Ca: Mg powinien wynosić około 6:1, przy stosunku dajmy na to 3:1 nie jest to jeszcze tak drastyczny przypadek żeby rośliny wyglądały na przenawożone (miały ciemnozielone liście itp), jednak mogą wystąpić inne przykre następstwa typu spowolniony rozwój. Sugerując się tym, że calmag ma tylko dwa razy więcej wapnia niż magnezu - opcja z nadmiarem magnezu jest prawdopodobna.
Dla mnie podstawą jest właśnie precyzyjne określenie ilości kationów bazowych i utrzymywanie ich w proporcji możliwie zbliżonej do optimum, w takim wypadku żadnych niedoborów ani przenawożenia nie będzie, test ph też można sobie darować.
Ty natomiast postępujesz niezupełnie zgodnie z tą metodą, niby czerpiesz z niej coś, ale nawet nie wiesz ile jakich kationów masz w glebie i ciągle bazujesz na standardowych testach ph i nawozach rozpuszczalnych w wodzie.
Poziom kationów Ca: Mg powinien wynosić około 6:1, przy stosunku dajmy na to 3:1 nie jest to jeszcze tak drastyczny przypadek żeby rośliny wyglądały na przenawożone (miały ciemnozielone liście itp), jednak mogą wystąpić inne przykre następstwa typu spowolniony rozwój. Sugerując się tym, że calmag ma tylko dwa razy więcej wapnia niż magnezu - opcja z nadmiarem magnezu jest prawdopodobna.