- Rejestracja
- Gru 1, 2009
- Postów
- 175
- Buchów
- 0
WITAM
dawno mnie nie bylo ,wiec postanowilem zrobic nalewke,Ale nie bedzie to nalewka dla pajacyków ,tylko dla prawdziwego szefa rzadu wiec zobaczcie sami
bimberek wlasnej roboty z wina winogronowego ok 65% i troche topkow ,nie wiem na oko ile sami ocencie wszystko suche jak wiory
troche lepsza fota pudeleczka
wszystko pokruszone ...ale zaraz jeszcze zapomnialem o...
trzeba sobie konika zapodac aby robota do przodu szla
piekarnik 160 celcjusza stopni
w alkookolo 17 minut
tyle zostalo jaranka jak przelalem do butelki uwaga gorace
oczywiscie jeszcze to raz podgrzeje do ok 50 60 stopni celcjusza .tylko nie teraz bo jeszcze niegotowe
fotka pod niebo
wlasnie jestem po testach i wypilem prawie 50 -tke to faza nie powala rozmachem ale jak sie wkrecila to bardzo mnie nosilo,nie moglem usiedziec na dupie trwalo to ok 3 h puzniej gastro w poniedzialek chyba jeszcze doprawie nalewke ,potrzeba wiecej mocy
dawno mnie nie bylo ,wiec postanowilem zrobic nalewke,Ale nie bedzie to nalewka dla pajacyków ,tylko dla prawdziwego szefa rzadu wiec zobaczcie sami
bimberek wlasnej roboty z wina winogronowego ok 65% i troche topkow ,nie wiem na oko ile sami ocencie wszystko suche jak wiory
troche lepsza fota pudeleczka
wszystko pokruszone ...ale zaraz jeszcze zapomnialem o...
trzeba sobie konika zapodac aby robota do przodu szla
piekarnik 160 celcjusza stopni
w alkookolo 17 minut
tyle zostalo jaranka jak przelalem do butelki uwaga gorace
oczywiscie jeszcze to raz podgrzeje do ok 50 60 stopni celcjusza .tylko nie teraz bo jeszcze niegotowe
fotka pod niebo
wlasnie jestem po testach i wypilem prawie 50 -tke to faza nie powala rozmachem ale jak sie wkrecila to bardzo mnie nosilo,nie moglem usiedziec na dupie trwalo to ok 3 h puzniej gastro w poniedzialek chyba jeszcze doprawie nalewke ,potrzeba wiecej mocy
Ostatnia edycja: