- Rejestracja
- Lip 11, 2009
- Postów
- 4,089
- Buchów
- 4,292
- Odznaki
- 2
Taki sobie pomyślałem,że stół sklecę pod donice bo trzymając planty w koko-wiadoma sprawa-podlewa się często i przelew musi być(powinien).
Przy jednym plancie-prostota,ale jak się ma już kilka to podlewanie może zająć trochę czasu i być dość upierdliwe...
Nie całkiem przypadkiem jestem dość zabieganym osobnikiem(jak większość z nas) więc z szacunku do czasu którego i tak mi zawsze brakuje postanowiłem sklecić stół coby trochę mniej pracy było przy tym skądinąd prostym zabiegu.
Sprawa nie jest trudna do zrealizowania jednakże trzeba manualnie nie być kaleką i parę narzędzi posiadać-wiadomo.
Nie będę tu opisywał całej historii bo z obrazków idzie to zrozumieć.
A jakby co to nożna pisać czy pytać w temacie...
Reasumując-przy takim stoliku na pewno czasu sporo się zaoszczędzi...już mogę to potwierdzić.I może za piękny nie jest swoją funkcję sprawuje bez zarzutu.
Tyle tekstu(zastanawiam się czy potrzebnego-ale co tam)foto.
Podstawa-blat na wymiar,nogi przyklejone i przykręcone.
Płyta falista-jakiś rodzaj plexy.Wystarczająco sztywna,nie odkształca się pod ciężarem zalanej donicy.
kanaliza
riki tiki.
kanaliza z boku.
spust do kuwety która jest pod stołem.
pierwszy spływ-małe korekty pochylenia.Woda popłynęła.
wynik końcowy.
tyle.
Przy jednym plancie-prostota,ale jak się ma już kilka to podlewanie może zająć trochę czasu i być dość upierdliwe...
Nie całkiem przypadkiem jestem dość zabieganym osobnikiem(jak większość z nas) więc z szacunku do czasu którego i tak mi zawsze brakuje postanowiłem sklecić stół coby trochę mniej pracy było przy tym skądinąd prostym zabiegu.
Sprawa nie jest trudna do zrealizowania jednakże trzeba manualnie nie być kaleką i parę narzędzi posiadać-wiadomo.
Nie będę tu opisywał całej historii bo z obrazków idzie to zrozumieć.
A jakby co to nożna pisać czy pytać w temacie...
Reasumując-przy takim stoliku na pewno czasu sporo się zaoszczędzi...już mogę to potwierdzić.I może za piękny nie jest swoją funkcję sprawuje bez zarzutu.
Tyle tekstu(zastanawiam się czy potrzebnego-ale co tam)foto.
Podstawa-blat na wymiar,nogi przyklejone i przykręcone.
Płyta falista-jakiś rodzaj plexy.Wystarczająco sztywna,nie odkształca się pod ciężarem zalanej donicy.
kanaliza
riki tiki.
kanaliza z boku.
spust do kuwety która jest pod stołem.
pierwszy spływ-małe korekty pochylenia.Woda popłynęła.
wynik końcowy.
tyle.