nasiona marihuany

[Ok. 15] - Republika Pacanowa - NxHK, Nepal Typhoon 1, Hollands Hope, Shark Haze, Durban Poison, Citrus Haze.

Wyszukiwarka Forumowa:

Obywatel Pacanowa

Well-known member
Rejestracja
Mar 17, 2013
Postów
262
Buchów
2
Cześć i czołem!





Niektórzy zapewne stwierdzili, że umarłem. Inni pewnie już o mnie zapomnieli, a niektórzy pewnie nawet nie mieli okazji mnie poznać. A jednak, coś w tę ciemną stronę internetu przygnało, to chyba to uczucie osamotnienia na emigracji. Nie wiem. Coś w ten deseń.

Tak więc wracam tu po prawie pół roku, z takich bądź innych pobudek. W każdym bądź wypadku tęskniłem tak troszkę, za tym co tu się odbywało. Dziś piszę tego posta zamiast spać, a do założenia tego tematu zabierałem się od 2 miesięcy, ale jakoś słabo szło.
Jednym z głównych powodów powstania tego jakże małoprzyszłościowego tematu jest chęć odwdzięczenia się Ponuremu za jego OS, co spędzało mi sen z powiek nie jedną noc. Z tego co widziałem w moim ogródku, to właśnie jego panny będą odgrywać najważniejszą rolę w mojej fotorelacji, także ten. Dzięki staruszku!

Wiele perturbacji za mną, zjedzony OG KUSH na którego mocno liczyłem, a którego nie udało mi się odratować, odmężczanie ogródka, smutek z powodu fioletowych facetów. Ogólnie działo się. Co nie co, postaram się opowiedzieć, zdjęcia będą się pojawiać. Za jakość nie odpowiadam, bo przyjaciel talentu wielkiego nie ma, ale do końca wakacji zdany jestem na niego. Tak, nie dziwcie się, uprawiam z przyjacielem. To takie nasze wspólne hobby. W sumie od lutego każdą niedziele spędzaliśmy na wycieczkach i ciężkiej pracy. Czy to po melanżu, czy to po zwykłej, najzwyklejszej sobocie.

Uzupełnie może małe co nie co, bo regulamin to jednak regulamin. Posiadam:
2 sztuki Nepal Typhoon
6 lub 7, nie potrafię sobie przypomnieć, Nepal x Hindu Kush (Ponury, liczyłem na fiolet, ale kurcze, póki co wyrwałem w kwietniu 5 fioletowych facetów )
1 sztuka Shark Haze
1 sztuka Hollands Hope
2 sztuki Durban Poison
2 lub 3 sztuki (to zależy, czy jedna sztuka odżyła) Citrus Haze

Nawozy:
podłoże (perlit, obornik, polifoska)
nawozy od FLORA&FAUNA - czyt. zestaw na VEG + FLO od Canny
początkowo dwie butle biohumusa
jedna butla Florovitu do roślin zielonych
dwie butle Florovitu jesiennego uniwersalnego
Substral Magiczna Siła Burza Kwiatów

Trening: LST, FIM zrobić nie zdążyłem przed emigracją :(

Zdjęcia już trochę mają, zbyt dużo informacji dzięki nim nie przekażę, zmieni się to od następnego update. Ale może chociaż pooglądać wam się będzie chciało :)

Tutaj młode, pierwsze zdjęcia. Jakieś 2-3 tygodnie. Zdjęcia z kwietnia.

Fioletowy facecik :(



Next.





Biedny, zjedzony OG KUSH



Ślimoczki swoje próbowały zrobić.



"Mały" choć na tamten moment jeden z większych (podopieczne pochodzące od Ponurego - to chyba połowa maja)

Jeden z dwóch Typhoonów



Największy z NxHK



Takie jakieś, tycie. Pewnie jakiś NxHK



Początki naginania













O ti ti :) Kochaniutka jak się uśmiecha do mnie.



Nagięty NxHK z początku czerwa/końca maja



Typhoon, który potem urósł prawie 3x taki, głównie na boki.



Tutaj tylko 2x większy



Lubie te klimaty.



Drugi z NxHK



A to już większy NxHK nr 1



A tu troszke starsze, leżący Typhoon w dzikiej dżungli



Grubszy Typhoon



I tak z historii. A to to wziąłem za jajka, więc ***ałem. Ale to chyba byly zalążki liści, bo więcej jajek nie było.



Nie wiem czemu, ale to zdjęcie kojarzy mi się z mięsożerną marihuaną :D



Ogółem.
Przepraszam za burdel. Od następnej wizyty kolegi na spocie, dokładnie poopisuje mi co i jak ma fotografować. Poznacie każdą roślinę, nie tylko Typhoony i NxHK.
Za to postaram się wam to opisać.
NxHK + Typhoony miały rewega w domciu od 2 tygodnia marca. Jednak z powodów ode mnie niezależnych musiały się ewakuować, więc stąd te zdjęcia fioletowych facetów.
Reszta wyszła z gleby ok. 10 kwietnia i 2 tyg później trafiły na miejscóweczkę.

Dwa Typhoony raźnie idą w górę i wszerz. Jakby je odgiąć, będą mieć z 1,5m i dość solidne odrosty z każdej strony. To samo dwa NxHK.
Reszta NxHK nie ma takiego wigoru, no cóż, może gorsza dziura, mniej słońca. Coś w tym jest. Może inne pheno?
Durbany ciągną w gorę, jeden jakby trochę przyćmiony robi się bardziej na boki, ale drugi raźnie pnie się w górę i pokazuje Durbanowy potencjał do wysokich sativkowych krzaczków. (Jakoś 1,5x większy od pierwszego)
Hollands Hope rośnie podobnie do Citrus Haze + Shark Haze. No wszystko to ma w sobie Haze więc to nawet logiczne. Na razie rosną bardziej w górę, sądzę, że zaraz zaczną puszczać więcej bocznych odrostów.

Następne (no może oprócz kolejnej - dzisiejszej jeszcze lub jutrzejszej wrzutki) aktualizacje będą takie jak obiecałem. Każda roślinka, ładnie podpisana i opisana. Póki co musicie wybaczyć, albo wyrzucić mnie z tego zacnego grona osób tworzących fotorelacje.

Dzięki

PS. Chewbacca, w galerii mi tak pisało no. No i musiałem teraz zmieniać :)

 
Ostatnia edycja:
C

Chewbacca

Guest
Łap bucha koziołkumatołku na rozpoczęcie fotorelacji! Też mam Nxhk z Ponurego rozdania, więc z przyjemnością będę tu wpadał zobaczyć jak u Ciebie idzie ta odmianka. Zrób coś żeby zdjęcia były większe.
 

Obywatel Pacanowa

Well-known member
Rejestracja
Mar 17, 2013
Postów
262
Buchów
2
Hej Ho! Hej Ho! Na spota by się szło...



Kurczę, ale 2000km to trochę daleko...

Dlatego fotki z końca czerwca, wygrzebane z telefonu przyjaciela.

Tu już moje księżniczki chyba troche większe.

Może jednak zdąże te 2000km przejść w miesiąc? Cholera... Hip Hop Kemp za miesiąc z kawałkiem. Jednak dłużej będę zdany na przyjaciela.

Przejdźmy jednak do tego co was interesuje (ponoć, bo komentarzy mi brakuje - Ehh, a Tede mówił "Znowu będę fame mieć....")

NxHK nr 1





NxHK nr 2





Typhoon nr 1



Typhoon nr 2



Shark Haze (pamiętam go już większego, sporo większego.)



Hollands Hope, w tle jeden z Citrus Hazów ( też są większe! )



Jeden z mniejszych NxHK





 

uwaga sarny

Well-known member
Rejestracja
Cze 15, 2014
Postów
470
Buchów
0
nasloneczniony spot, zero niedoborow, czego chciec wiecej? nic dziwnego, ze ludzie nie komentuja bo nie ma po co :) profeska i tyle.
 

zielony1

Well-known member
Rejestracja
Gru 16, 2014
Postów
319
Buchów
9
Jestem ciekaw jak to bedzie z tym Shark Haze tez sie mierzylem na niego:) za to zobaczymy u cb i moze na 2016 zagosci
 

Obywatel Pacanowa

Well-known member
Rejestracja
Mar 17, 2013
Postów
262
Buchów
2
Witam ponownie...




ponownie spóźniony.

Mam nadzieje, że tym razem więcej osób zeche skomentować i oglądać, bo i jest co tym razem.

Dopiero tydzien temu zacząłem lać nawozy na flo, bo nie miałem jak wbić na spota. Mam nadzieję, że mimo to dadzą radę. Wszystko na spocie już kwitnie, nawet Shark Haze już przeszedł indukcje.

Typhoon nr 1





Typhoon nr 2





notabene ładne pałeczki już zrobił.

Durban karzeł, któremu jako małej roślince ***ałem korzenie, a jedak daje rade.
Ładna szyszunia.



NxHK

trzeba podpierać, bo się wywraca





NxHK nr 2



3m Shark Haze (indukcje już przeszedł, zaczął kwitnąć, może dojdzie)



Trochę mniejszy Citrus Haze



na oko kwitnie już z tydzień.

drugi citrus został złamany przez zwierzynę

a tu Hollands Hope (też kwitnie, podobnie jak citrus)



Mniejsze NxHK



fioletowe topki na NxHK







2,5 metrowy Durban - również potrzebował podpórki



Jakieś małe NxHK






ogółem to ciesze się, ze dostaly kobitki wreszcie dobre nawoziki na flo.

Typhoony to mistrzostwo świata

LST dalo radę na NxHK i Typhoonach.
Rozgałęziły się tak, że trzeba je podnosić z ziemi

Hejzy pną się w górę

Durban też

Czekam na duże topy.

Miłego oglądania :)



 

zielony1

Well-known member
Rejestracja
Gru 16, 2014
Postów
319
Buchów
9
króciutko kopara mi opadla malo sie tu pokazujesz,ale jest co ogladac :) gdzie ty dopadles tego Typhoon
 

Śmieszek420

World Wide Weed
Obsługa forum
Moderator
Weteran
Rejestracja
Paź 29, 2013
Postów
7,112
Buchów
7,839
Odznaki
5
Bardzo ładne te tajfuny i NxHK masz. Pozdro :)
 

Obywatel Pacanowa

Well-known member
Rejestracja
Mar 17, 2013
Postów
262
Buchów
2
króciutko kopara mi opadla malo sie tu pokazujesz,ale jest co ogladac :) gdzie ty dopadles tego Typhoon


Wszystkie NxHK i Typhoony od PonuregoŻniwiarza, którego serdecznie z tego miejsca pozdrawiam i któremu dziękuję :)


Byłem na spocie wczoraj wieczorkiem. Za późno na zdjęcia, poganiany przez zwierzynę, ciemność i własne poczucie bezpieczeństwa.

W niedzielę wrzucę zdjęcia, bo również się wybieram.

Panienki dostały Florovit Jesienny w dawce 40ml / 5l czyli mniejszej niz zalecana (ale to dlatego, ze niecały tydzień wcześniej dostały porządną dawkę Canny + Substralu) oraz Canna Cannazym, chociaż to tak w sumie polałem z braku laku.

WNIOSKI?

Panienki mają mały problem. Mianowicie NxHK i Typhoony są po LST strasznie rozkrzaczone i uginają się już teraz pod ciężarami topów podczas, gdy zostalo im dobre 3-4-5 tygodnie kwitnienia - tak sądzę. Z lupą by oglądać trichomy wybiorę się w niedzielę.

Musze chyba zainwestować w jakieś kijki bambusowe i dobrze je powiązać. Durban kwitnie ładnie, za jakieś dwa tygodnie powinny być ładne topki. Orion uważa, że jego Durban kwitnie 7 tygodni, więc za jakiś miesiąc będzie do ścinki.

Martwię się trochę o pogodę - a dokładniej o to czy Shark Haze, Hollands Hope i Citrus Haze zdążą dojść. Słaby ze mnie Nostradamus, ale to co wyparowało spaść kiedyś musi. Oby spadło w zimie, a nie na jesień robiąc ciape chlape bo się wkurzę #pleśn.

Teraz ja się zapytam was - czym pryskać prewencyjnie na pleśń?
Interesują mnie naturalne środki bądź jakieś własne przepisy na wywar przeciwpleśniowy :freak2:



 

Obywatel Pacanowa

Well-known member
Rejestracja
Mar 17, 2013
Postów
262
Buchów
2
Ahoj! Zbliżamy się ku początkowi końca tegorocznej outdoorowej przygody.



Niestety pleśń już zaatakowała. Co prawda w bardzo niewielkim stopniu bo ściąłem jedynie małego durbana-karzełka oraz drobne zarażone pędy Typhoona i NxHK. Po przejrzeniu ***anych części roślin ukazało nam się troszke tego wymieszanego sorciku. Całkiem przyjemny. Czekam co będzie za dwa tygodnie.

A prezentuje się on mniej więcej tak po 2 dniach suszenia.






Ale przejdźmy to rzeczy ważniejszych. Jak widać wszystko w jak najlepszym porządku.

Jeden z Typhoonów





Ten Typhoon potrzebował podparcia i na szybko w ciągu 20 minut coś wymyśliliśmy. Ale to prowizorka.







Taki tam główny topek.



NxHKs :





Piękny fiolecik :) Ponury dziękuje.









Shark Haze nie wytrzymuje swojej wysokości (grubo ponad 3m). Również stworzyliśmy jakąś prowizorkę.



Hollands Hope (1) i Citrus Haze (2) ładnie rosną, kwitną - szybciej niż Shark Haze





Jakieś malutkie NxHK






Ogółem plan jest dość jasny. Wszystkie krzaki zostały z powodu pleśni opryskane Miedzianem 50 WP od Agrecolu. Nie mogłem znaleźć tego od Targeta, więc mam nadzieje, że się nie zawiodę.

Z niewiadomych powodów nie pokazałem Durbana, który ledwo się trzyma, bo nonstop się wywraca. Liście pożółkły ale jednak kwitnie. Staralem sie go utrzymać i podlac nawozem.

W tym tygodniu poleci PK13/14
1,5 tygodnia później flush i ścinka NxHK
Typhoony jakoś tydzień, dwa dłużej przetrzymam
Gdzieś niewiele potem gotowy powinien być Durban
A potem czekamy na Citrus Haze, Hollands Hope i Shark Haze.

Jak sądzicie ile pęknie?
 

GreenBomb

Well-known member
Rejestracja
Kwi 23, 2014
Postów
243
Buchów
0
Mam pestki shark haze, jeśli twój da radę dojść to moje pechy lecą w przyszłym roku na out! Trzymam za niego kciuki <peace>
Również martwi mnie to czy hollands hope zdąży dojść, szkoda byłoby mi tych ślicznych krzaczków :<
tak czy siak, będę obserwować koziołku :) (a kciukasy za resztę panien też trzymam!)
 

Obywatel Pacanowa

Well-known member
Rejestracja
Mar 17, 2013
Postów
262
Buchów
2
Hello!



Troszkę mnie tu nie było, no cóż. Podziało się w życiu, popaliło się trochę jointów i mostów za sobą, a teraz będę wracał do relaksu jaki daje mi uprawa


:weed-sign:

Wiem, że sezon niby już dawno za nami, ale szkoda byłoby zmarnować te focie

Typhoony:




NxHKs:


















Hehe tu bardziej korzonek po NxHKs















Wśród poniższych Hollands Hope, Citrus Haze:




























Shark Haze:

















Artistic Soul:








Taki mały patencik, który pokazuje, że dla suszącego nic trudnego



















Czas by to podsumować nie? No więc w gwoli wyjaśnienia, najpierw duży rozpierdziel w życiu, potem dużo trimmingu i roboty przy obróbce (jak to słowo brzydko brzmi) Mary. Następnie dużo palenia i znów duży rozpierdziel. Jak widać końcówka przetrwała nawet ten śnieg w październiku, ba nie złamane odrosty Hollands Hope, Citrus Haze i Shark Haze dalej kwitnęły aż do listopada. Problemy z pleśnią praktycznie tylko przy NxHK, ale mały oprysk miedzianem + canna cure no i piknie wszystko wyszło. Te "karmiczki" jak to słodko nazwałem obleczone streczem (aczkolwiek polecam folię aluminową - nie podpali się przynajmniej), a w środku 3-6 świeczek 100h. Wystarczało by stworzyć w zimne listopadowe mokre wieczory warunki, by Mary mogła zamieszkać w słoiku po 3-4 dniach (tj. jakieś 30-40 stopni w środku) - oczywiście obowiązkowo otwór wentylacyjny mały od dołu i u góry takiego karmniczka. Niektórzy pewnie mnie wyśmieją, ale komuś może pomoże, no cóż ja inaczej w tym roku nie mogłem z wielu różnych powodów.

Przechodząć do roślinek. Citrus Haze, Hollands Hope i Shark Haze - spokojnie dochodzą, wytrzymałe (kilogramy śniegu połamały i tak grube i sowicie pokryte kwiatami odrosty). Moc? No cóż, nie spodziewałem się za dużo, ale taki mały blancik pozwalał odlecieć w calkiem przyjemne sativkowe klimaty, banan na buźce, dużo siły witalnej, ciekawe oj ciekawe przemyślenia. Łagodne zejście, niewyczuwalna żadna zamułka. Typhoon hmm w działaniu takie 60/40 Sativa/Indica, ale również całkiem przyjemny. Jeden NxHK (duży, zebrane dość sporo, taki jak 3-4 małe) jakoś tak średnio, ale to może kiepskie pheno. Fioletowe NxHK, białe (oba nazywam jako małe tj. 100-150 max z jednego) przyjemny, bardziej indicowy high pozwalający się zrelaksować po kiepściejszym dniu.

Jednakże zanim ostatecznie zakończę w swoim życiu 2015 chciałbym podziękować Ponuremu Żniwiarzowi, bez którego ten rok byłby ponury, a tak był bardzo radosny. Dzieki Bro, dobrze było w ciężkich chwilach mieć coś z twoich pestek w prywatnym słoiczku. Jeśli kiedyś będę miał okazję postaram się odwdzięczyć.

Podziękowania należą się również chłopakom z Flora&Fauna, którzy udostępnili mi zestaw nawozów Canna(ten konkursowy, "niby" przeterminowany). Jak widać roślinki nie wyglądają na niedożywione. Bez waszej pomocy też byłoby ciężej więc również dzięki (Bartek? jeśli dobrze pamiętam, kolega z bródką, pozdrawiam szczególnie ). Wpadnę w tym roku się zaopatrzyć do was.

No i wam drodzy #owicze. Fajnie było widzieć wasze komentarze, wsparcie. Dzieki, w tym roku też będziecie zmuszeni mnie oglądać, chociaż mam nadzieję, że tak źle nie było i nikt wzroku nie stracił

PEACE&ROLL&SMOKE
:bongo3:

PS. Zdjęcia są poobracane, to galeria świruje i tak wyświetla. Nie wiem czemu : (

 

PonuryŻniwiarz

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Kwi 16, 2012
Postów
3,147
Buchów
9
Hej,

super relacja, super rośliny. Dzięki za przetestowanie ich - jako (chyba) jedyny dowiozłeś do końca te krzyżówki Nepala z Typhoonem. Wyglądają produktywnie. Ten pierwszy, o wielopalczastych liściach, pokazał coś bliżej efektu pożądanego. Drugi egzemplarz silniej poszedł w Nepala - widać te smukłe, skórzaste liście.
Super.

NT powinien być taką właśnie hybrydą z przewagą działania określanego jako "sativowe". Bez szału, bez czystości, ale stabilnie i możliwie akceptowalnie mocno i przyjemnie. Geny NxHK ciągną go w dół, w stronę większej ciężkości. Naprawdę dzięki za przetestowanie, coś z tego wyszło, co mnie cieszy.

NxHK - wysłałem Ci pakiet z fioletowych matek, trafiło się przez to nieco więcej fioletów chyba. Chociaż większość męskich.
Jakoś tak się okazuje, że te fioletowe Nepale mają "lepsze" działanie. I jest jeden taki biały fenotyp, który jest rzeczywiście nie wszystkim podchodzi. I on jest, dla ciekawości, najbardziej produktywny. Ale są też białe, które są kopytne i atrakcyjne. Wesoła mieszanka z niespodziankami. Super rośliny.

No i partyzancko wszystko posuszone - pomysłowy i zaradny z Ciebie zawodnik. Trudności życiowe w okresie uprawy czy zbioru to silny dylemat i specyficznej istotności kłopot. Czasem wszystko mówi nie, a robi się odwrotnie.

No nic, mam nadzieję, że jest oddech z odpoczynkiem od kłopotów, odpoczynkiem od dymu czasem też.

Robię wiosenny remanent, będę udostępniał na forum moje zachomikowane nasiona. Jeśli miałbyś chęć na powtórki (bez ciśnienia, wiem jak jest z powtórkami), albo zerknięcie w coś innego, to wyglądaj z OSem.

Wszystkiego dobrego.

X.
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół