nasiona marihuany

MDMA - miłość zawarta w krysztale

Wyszukiwarka Forumowa:

hasiok906

Well-known member
Rejestracja
Sty 20, 2012
Postów
116
Buchów
1
pakiety z kryształem mdma

Czołem!

Jestem zaskoczony, że jeszcze nie ma tematu dotyczącego mojej ulubionej substancji czyli MDMA w postaci kryształu, a której popularność na świecie rośnie w tempie geometrycznym. Anyway pierwsze spotkanie z "adamem":

wcześniej przygotowane 130 mg MDMA przyjęte oralnie w dyskotece


Trzeba było odczekać godzinę na fazę. Natomiast jak MDMA weszło... Ło Matko Bosko. Uczucie nie z tej ziemi. Nagle ujrzałem, że dookoła mnie pełno dziewczyn, które mogły by być króliczkami Playboya. Wszystkie. Zakochałem się w każdej jednej. Nie zapomnę tego uczucia do końca życia. Potrzebowałem chwilę, żeby fazę ogarnąć i poczułem charakterystyczne efekty MDMA:

- Wszechobecna mgiełka. Normalnie jakby chmura była na disco
- Niemożliwość skupienia się na jednej rzeczy
- Tracenie ostrości widzenia na zmianę z za***istą ostrością
- Empatia i pozytywny stosunek do każdej napotkanej osoby
- Chciało mi się sikać, ale jak poszedłem do kibla to nie dało się kropelki upuścić :)
- Pływałem po parkiecie jak żeglarz po oceanie
- Każdy dotyk powodował, że odpływałem z przyjemności

Szczyt fazy po krysztale MDMA trwał około 2h. Przez następne 4h czuć było coraz mniej to wszystko. Z mojej niewiedzy wy***ałem 7 browarów podczas tej imprezy (a jeszcze był lekki before przed wejściem do klubu). Pić się chciało, ale należało pić wodę mineralną. Jak bania zeszła to mnie siekło upojenie alkoholowe. Mam luki w pamięci. Pamiętam jak wyszedłem z klubu, a następne co wiem, to się budzę na pętli autobusowej na jakimś wypizdowiu. Tzn. kierowca mnie budzi bo już kończy robotę i wraca do zajezdni.

MDMA w postaci kryształu to znakomita substancja jak się ma wiedzę jak ją zażywać oraz się do niej człowiek stosuje. Polecam każdemu to przeżyć. Tę empatię i więź z drugą osobą. Brałem to później z paroma przyjaciółmi to od wszystkich usłyszałem, że mnie kochają :big-beating-heart:A ja kocham ich
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Kai Greene

小賈姬 十面埋&
Weteran
Rejestracja
Wrz 16, 2008
Postów
1,031
Buchów
7
Jeden z lepszych narkotyków z jakimi mialem do czynienia. Powiedz jeszcze jaka cena za tę przyjemność u ciebie. Pozdro
 

hasiok906

Well-known member
Rejestracja
Sty 20, 2012
Postów
116
Buchów
1
160 zł/g

Niestety dostępność na rynku bardzo ograniczona, nawet jakby ktoś chciał więcej zapłacić.
 

SLOG

Well-known member
Rejestracja
Cze 4, 2015
Postów
109
Buchów
0
zapraszam na wyspy.. tutaj tego w piz*u tzn juz sie znudzilo
Teraz jest wielka fala na ketamine ;) haha
 

Rivi1

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Gru 2, 2015
Postów
518
Buchów
5
Dzisiaj ściągnęli mi gips. L4 jeszcze trochę pociągnę.

Wczoraj dostałem paczuszkę z za granicy .. Zawartość, brązowe MDMA.

No to co, wypadało by spróbować. Wpada do mnie akurat kuzyn z swoją kobitką, fajna atmosferka, popijamy browarki.

Wpadam na pomysł, co tam żałować, przetestuje ten towarek, dłuuuuuugo byłem czysty, długo nie odczuwałem chemicznej przyjemności, więc co mi tam, czystość niby 84% chłopak się zarzekał i szczerze po wypróbowaniu mu w to wierzę.

130mg odmierzone na wadze, rozdrabiam, wciągam. Oralnie nie, bo dopiero co zjadłem.

Czekam, czekam, wchodzi. Trochę napięcia, oczy czarne i w pewnym momencie, wszystko rozluźnione, zaczyna zalewać mnie przyjemność, ale nie taka sztuczna przyjemność przesadzona, tylko pochodząca z środka. Czuję się tak dobrze, że namówiłem kuzyna, bratu też dalem ale im to po 100mg, jak im weszło, nigdy nie widziałem ich tak szczęsliwych. Wszyscy zaczęli się zwierzać, przepraszać się nawzajem, rozmawiać o planach, kobitka kuzyna zobaczyła jak nam przyjemnie więc też poprosiła, dostała 90mg. Przytulaliśmy się, gadaliśmy, szczere rozmowy, przyjemna bardzo atmosferka.

Chciałem jakoś opisać trip raporcik, ale .. jak wszystkie inne substancje trudno coś napisać. Tą najlepiej opisać w ten sposób ' otwierająca serducho, dająca nie przesadzoną przyjemność, relaksująca, otwierająca na ludzi i sprawiająca że ludzie zbliżają się do siebie"

Przed tripem każdy zjadł sobie, profilaktycznie zapodałem każdemu multiwitamine + 2,5g askorbinianu sodu + 2 szczypty soli himalajskiej + selen + jod + 3g cytrynianu magnezu.

Brat jak nie miał sensu i celu w życiu, sądził że życie jest ponure i chu**we, tak powiedział że najpiękniejszy dzień w jego życiu, że nie wyobrażał sobie że człowiek może być tak szczęśliwy i że tak na prawdę problemy sam sobie robi i sam sobie kłody pod nogi stawia. Bardziej takich.. osobistych wyznań mówić nie chcę, w każdym bądź razie cieszę się że mogłem każdemu z nich dać przyjemność.

Co najciekawsze, każdy był zadowolony bardzo, a dzisiaj ' za szybko bym tego nie powtórzył, może za miesiąc, dwa.. szybciej na pewno nie było za***iście ale jakoś nie mam ochoty ".

Czas działania, nie wiem wchodziło może z 30 minut, potrzymało peak z 1-2h najmocniej, potem troszkę schodziło i może max 3-4h potrzymało, potem już pozostał tylko relaks ale bez uczucia euforii.

Na prawdę przyjemna substancja, nie ma co się bać jakby ktoś kiedyś chciał spróbować, polecam

Bez stresu, jakiegoś strasznego wejścia, przyjemna miła substancja.

Szkoda że działa tak krótko.

Skutki uboczne : często oddajesz mocz, sucho w ustach, duże źrenice, nie śpisz w nocy wszyscy poszliśmy spać jak już w ogóle nie działało ok 5-6 rano a wciągaliśmy ok 20-22 dnia poprzedniego. Więc no, bezsenność jak przy innych euforykach. Mam sporo leków przeróżnych np estazolam, tritico, sedam, ale nie chciałem tego nikomu dawać bo problem sie potem rano obudzić a ci do pracy a ja z tą nogą. Kilka godzin jak leżysz w wyrku to czujesz się nie najlepiej, jakby bolał brzuch ale nie boli takie głupie uczucie zawsze jak masz wyrzut szczęścia a potem te nic to masz taki skutek uboczny. Ale już czuję się normalnie a jest godzina 14:40 jak patrzę.

Aha nie pić za dużo wody, tak myślę że na tripku z 1l wody w zupełności wystarczy nie więcej, żeby nie zjechać (obrzęk mózgu). Nie przesadzać z dawką, 100-150mg wystarczy w zupełności, dociąganie o właśnie, dociągałem 100mg potem po 2h ok, no i też weszło ale krócej potrzymało i słabiej, więc .. czy jest sens dociągać, raz może tak ale więcej już na pewno nie bo zmarnujesz towarek.

To na tyle. A tu zdjęcia z tego co zostało dla mnie

Z lewej 1 listeczek Dalai Lamy 110cmg LSD w prezencie + z prawej MDMA

lsd i mdma


DSCF2749.JPG


Dzięki za uwagę
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

slow burn

HPS 250
Weteran
Rejestracja
Lip 15, 2013
Postów
1,531
Buchów
1,322
Odznaki
1
pięknie opisane:) namówiłeś mnie kolego;) tylko problem jest taki ze nie ma tego skąd wziąć:( ale pojawiły się u nas tabletki. Żółte pac-many. Marna imitacja tego co nam tu pokazałeś ale wiem ze sprawdzonego źródła że dają rade:) ze właśnie są przyjemne i można na nich normalnie miedzy ludźmi się pokazać:) nie tam jakieś speedujące tylko właśnie bazujące. Kolorowe to moje ulubione:) pozdrawiam.
 
P

Pizdaczek

Guest
pac many polecam ale jak nie jadłeś to zarzuć najpierw pół i potem ewentualnie dojedz.
ja zarzuciłem w całości i było ok tyle że miałem już kontakt z pigułami ale kumpel zarzucił pierwszy raz i go wy***ało w kosmos
dosyć długo nam wchodziły, 30-40 minut
 

slow burn

HPS 250
Weteran
Rejestracja
Lip 15, 2013
Postów
1,531
Buchów
1,322
Odznaki
1
pac many polecam ale jak nie jadłeś to zarzuć najpierw pół i potem ewentualnie dojedz.
ja zarzuciłem w całości i było ok tyle że miałem już kontakt z pigułami ale kumpel zarzucił pierwszy raz i go wy***ało w kosmos
dosyć długo nam wchodziły, 30-40 minut

pierwszy raz jadłem 13 lat temu. Dam sobie radę;)
 

$enior

Well-known member
Rejestracja
Kwi 3, 2014
Postów
353
Buchów
25
Rivi, gdzie podstawa zabawy na mdma - Muzyka?
Ani słowa o tym w raporcie. Nie wierzę, że nic nie grało w tle, bo to grzech. :twisted:
Mam podobny towar, też teoretycznie 84%, tylko w dużych kryształach, nie rozdrobnione i mocno słone.
 

Rivi1

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Gru 2, 2015
Postów
518
Buchów
5
Pozi Budda :freak2:

Oczywiście że muzyka była, brzmiała cudnie, na przykład to w tle leciało wiele wiele razy się przewijało. Sąsiedzi walili mi czymś po ścianach, żeby było cicho.. ok 1 rano :pl: <lol> <sex>




No i dobre spostrzeżenie, jak wciągasz, smakuje jak sól w nosie.. nie jest to przyjemne uczucie, ani jakieś nieprzyjemne, takie.. specyficzne, ale przechodzi po ok 15-20 minutach ;)
 
P

pozitiv

Guest
Pozi Budda :freak2:

Oczywiście że muzyka była, brzmiała cudnie, na przykład to w tle leciało wiele wiele razy się przewijało. Sąsiedzi walili mi czymś po ścianach, żeby było cicho.. ok 1 rano :pl: <lol> <sex>

co ta młodzież wyczynia
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół