- Rejestracja
- Kwi 28, 2015
- Postów
- 203
- Buchów
- 1
Siemanko
Pierwszy raz zapaliłem jak byłem w 2 gimnazjum, sporo czasu temu :sunny: od tamtego czasu paliłem 1 raz na miesiąc.
W liceum zabawa zaczęła się dosyć intensywniejsza, i paliłem 1 lub 2 razy w tygodniu, różnie to bywało.
Aktualnie zioło jest codziennie, w zasadzie to stało się moim stylem życia.
Ostatnie 4 miesiące pale codziennie a nawet jak nie mam jakoś bardzo ciśnienia to i tak ktoś zawsze pod ryj mi podstawi rurę albo gibona :freak:
W sumie to nie narzekam, jak zapalę to dostrzegam tylko superlatywy w życiu, jest mi przyjemnie i (o ironio) trzeźwo myślę ale zdarza się tez tak, że jak nie mam palonka to po pewnym czasie napadają mnie straszne nudności, poczucie marnowania czasu, bezradność i brak pomysłu na dzień.
Nie jest to jakieś bardzo silne odczucie, zdarza się to raz na jakiś czas i chciałem się was zapytać czy odczuliście czy też aktualnie odczuwacie takie coś ?
Nie to żebym jakoś panikował, bo jestem wyluzowany jeśli chodzi o takie sprawy, ale czy to nie objawy uzależnienia ? :shock:
Pierwszy raz zapaliłem jak byłem w 2 gimnazjum, sporo czasu temu :sunny: od tamtego czasu paliłem 1 raz na miesiąc.
W liceum zabawa zaczęła się dosyć intensywniejsza, i paliłem 1 lub 2 razy w tygodniu, różnie to bywało.
Aktualnie zioło jest codziennie, w zasadzie to stało się moim stylem życia.
Ostatnie 4 miesiące pale codziennie a nawet jak nie mam jakoś bardzo ciśnienia to i tak ktoś zawsze pod ryj mi podstawi rurę albo gibona :freak:
W sumie to nie narzekam, jak zapalę to dostrzegam tylko superlatywy w życiu, jest mi przyjemnie i (o ironio) trzeźwo myślę ale zdarza się tez tak, że jak nie mam palonka to po pewnym czasie napadają mnie straszne nudności, poczucie marnowania czasu, bezradność i brak pomysłu na dzień.
Nie jest to jakieś bardzo silne odczucie, zdarza się to raz na jakiś czas i chciałem się was zapytać czy odczuliście czy też aktualnie odczuwacie takie coś ?
Nie to żebym jakoś panikował, bo jestem wyluzowany jeśli chodzi o takie sprawy, ale czy to nie objawy uzależnienia ? :shock: