nasiona marihuany

Legendy marihuany: Afghan Kush i czarny haszysz

Wyszukiwarka Forumowa:

Leśny podróżnik

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Wrz 20, 2012
Postów
591
Buchów
1
Bardzo sporny region, zwany Hindukuszem, będący częścią Afganistanu i zachodniego Pakistanu, leżący na północ od Indii, ma bardzo bogatą historię, przeplataną częstymi konfliktami zbrojnymi. Obszar ten jest jednak szeroko znany z bogatej historii uprawy konopi typu indica i produkcji niezwykle mocnego, ciemnego jak smoła, haszyszu.
Zachodnia część Himalajów, ich strome zbocza i żyzne doliny, od wieków słynie z produkcji jednego z najlepszych haszów na świecie. Lata naturalnej i ludzkiej selekcji doprowadziły do powstania silnej odmiany konopi typu indica, która wyróżnia się krępą budową i posiada wielkie, zbite kwiatostany, z których wylewają się ogromne ilości błyszczących trichomów.
Modne w latach ’60 i ’70 podróże hipisów do krajów południowej Azji (tzw. hippie trail), które miały na celu poznanie innych kultur, obyczajów i wierzeń, za częsty przystanek obierały sobie właśnie rejony Hindukuszu. Podróżni powracali potem do swoich rodzinnych krajów (USA, Kanady i krajów europejskich) z nasionami takich odmian jak Afghan Kush, które stały się przodkami znanych i cenionych odmian konopi tj. Skunk #1.


Niestety, w 1973 roku, ulegając presji ze strony Stanów Zjednoczonych, samozwańczy prezydent Afganistanu, który objął władzę w wyniku bezkrwawego zamachu stanu, zdelegalizował produkcję i sprzedaż haszyszu. Został on jednak obalony w 1978 przez afgańskich komunistów, a rok później region został zaatakowany przez Sowietów, co doprowadziło do ponad 30-letniego rozlewu krwi, trwającego do dnia dzisiejszego.
Pochodzące stamtąd geny nieodwracalnie zmieniły jednak scenę uprawy konopi indyjskich. Amerykańscy hodowcy w połowie lat ’70 byli wprost zafascynowani afgańską genetyką, tak różną od dotychczas wielbionych odmian typu sativa. Afgan kwitł szybko, był bardzo wydajny, miał wysoką potencję, poprawiał smak i stanowił perfekcyjną odmianę na wieczorny czilałt, tak więc był rośliną, której możliwości były trudne do przeoczenia.



Wraz z nasionami na Zachód zaczął również trafiać główny produkt eksportowy Afganistanu – Czarny Afgan, jak zwykło się mówić w Polsce na najlepszy hasz z tego kraju. Był to dość popularny towar w Trójmieście i okolicach w połowie lat ’90, który obok Żółtego Libanu (na ten haszysz mówiło się „piasek”, bo był bardzo czysty, jasny, tylko minimalnie ugnieciony i BARDZO RZADKI) stanowił górną półkę haszyszu na rynku. Z racji tego, że Afgana można było łatwo formować rękami w różne kształty, mówiło się na niego „plastelina”.
Oryginalny afgański haszysz był bardzo mocnym towarem, 2-3 buchowcem, po którym palacz doswiadczał 1,5 do 2 godzin ciężkiej, narkotycznej fazy z szerokim uśmiechem na ustach i charakterystycznym zwolnieniem czasu. Smak przypominał ostry, czarny pieprz i często przechodził w aromat palonej opony. Dym gryzł w gardło i ciężko go było utrzymać dłużej w płucach. Zwała zawsze zaczynała się ospałością, sennością i konkretną gastrofazą, która gdy nadchodziła, trwała już przez resztę wieczoru, jeśli się nie dopalało.
Afghan Kush najbardziej rozpowszechnił się w Kalifornii i dzisiaj wiele punktów sprzedaży medycznej marihuany specjalizuje się w jego uprawie. Do wyboru jest tam wiele odmian tej genetyki, np. OG Kush, Larry OG, Tahoe OG, Russian Master, The Pure Kush czy Lemon Kush, wszystkie zachęcające wysoką potencją i pięknym wyglądem.

Geny z dolin Hindukuszu rozprzestrzeniły się jednak szybko po całym świecie i coraz częściej pojawiają się na rynku również fioletowe odmiany, zupełnie nie przypominające roślin z tamtych rejonów. Dzięki temu można odnieść wrażenie, że słowo Kush coraz bardziej traci na znaczeniu, szczególnie że 80% komercyjnych odmian ma obecnie przynajmniej domieszkę tych genów. W tym samym czasie bardzo trudno znaleźć nasiona z solidną ekspresją fenotypową tej odmiany. Koneserzy powinni szukać Master Kusha, Afghan Kush Special, LA Confidential, Mazara czy osławionej Hash Plant.


Źródło: http://magivanga.wordpress.com/2015/06/05/legendy-marihuany-afghan-kush-i-czarny-haszysz/
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół