- Rejestracja
- Sty 20, 2012
- Postów
- 116
- Buchów
- 1
Czołem!
Zrobiłem szklarnie dla małych sadzonek z plastikowych butelek po wodzie:
Moję wątpliwości dotyczą następujących spraw:
1. Czy powinno się otwory robić w butelkach? Jeśli tak to ile i jakiej wielkości? U mnie każda szklarnia ma jeden otwór na szczycie i u podstawy. Z jednej strony dobrze jak mają dopływ świeżego powietrza, ale z drugiej strony cyrkulacja powietrza wewnątrz niszczy efekt szklarni. Jedno wyklucza drugie i nie wiem jak podejść do problemu.
2. Połowa szklarni jest zaparowana, połowa nie. Jak powinno być i dlaczego? Jak uzyskać pożądany efekt?
pozdrawiam
Hasiok
Zrobiłem szklarnie dla małych sadzonek z plastikowych butelek po wodzie:
Moję wątpliwości dotyczą następujących spraw:
1. Czy powinno się otwory robić w butelkach? Jeśli tak to ile i jakiej wielkości? U mnie każda szklarnia ma jeden otwór na szczycie i u podstawy. Z jednej strony dobrze jak mają dopływ świeżego powietrza, ale z drugiej strony cyrkulacja powietrza wewnątrz niszczy efekt szklarni. Jedno wyklucza drugie i nie wiem jak podejść do problemu.
2. Połowa szklarni jest zaparowana, połowa nie. Jak powinno być i dlaczego? Jak uzyskać pożądany efekt?
pozdrawiam
Hasiok