nasiona marihuany

Kiełkowanie nasion marihuany 100 % skuteczności.

Wyszukiwarka Forumowa:

Mr Topek

Well-known member
Rejestracja
Lut 26, 2019
Postów
84
Buchów
12
Waciki sa spoko, jak sie ma czas na podlewanie i sprawdzanie, ja nie mam lepszej metody niz eazy plug, wsadzam nasiono, zalewam dostarczam ciepla i o nic sie nie martwie, skutecznowc 100%, dla niektórych to strata czasu, ja wole wydac te 50zl na 100 kostek i nie bawic sie w przekladanie wacikow, dolewaniu wody itd. Na pewno od czasu uzywania tych kostek odbila mi sie ta kasa bo nie mialem sytuacji gdzie mi nie wyszla pestka.
 

Spalona Zarowka

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Kwi 12, 2017
Postów
1,075
Buchów
1,628
Ja nie wydaje nic...
Do szklanki, kubeczka z wodą wrzucam nasiona.
Odstawiam na kilka dni, aż sobie przypomnę o nich.
Wsadzam do ziemi, zazwyczaj zaskoczony długością kiełków.
Następnego dnia (max dwa dni) mam wszystko na wierzchu.

normal_20190617_162837.jpg


normal_20190617_162850.jpg



Różnymi sposobami kiełkowałem i ten jest moim zdaniem najlepszy, najprostszy, najszybszy - bez pie****enia się.

Skuteczność kiełkowania zaś, powiedział bym, że zależy sposobu przechowywania i kondycji nasion.
Tyle w temacie :)
 

LepszyŻbik

Well-known member
Rejestracja
Mar 2, 2015
Postów
153
Buchów
86
Odznaki
3
Ja osobiście czekam aż w wodzie pokażą się malutkie kiełki a potem na chusteczki aby wyrosły takie duże a następnie do ziemi. Wtedy mam 100% nawet na starych nasionach jeżeli nie są puste lub nie dojrzałe.<piwofuck>
 

xBartek

Well-known member
Rejestracja
Gru 10, 2020
Postów
64
Buchów
78
Odznaki
2
Świetny sposób, w czwartek zacząłem kiełkować i już dzisiaj pojawił się kiełek, jutro prawdopodobnie leci do ziemi
Osobiście kiełkowałem wodą z kranu która nie odstała 24h, tylko pół minuty i mimo to nie było z tym żadnego problemu :)
 

bingobum

Well-known member
Rejestracja
Wrz 3, 2021
Postów
415
Buchów
379
Odznaki
2
polecam dodać nieco wody utlenionej do wody
 

Mantis

Well-known member
Rejestracja
Gru 8, 2021
Postów
107
Buchów
13
Nie rozumiem, po co czekać na tak długie kiełki. One tego nie lubią, wolą być w glebie.
Ja robię tak, że wrzucam pestki do wody, po 4h sprawdzam pierwszy raz, pukam w nasiono co dwie godziny czy już opadają na dno.
Zazwyczaj w 6-8 h nasiąkają. Wtedy je wrzucam na ręcznik/papier, przykrywam górną warstwą i czekam 24h.

Jak nie pękną to robię pre-crushing, obcinaczem lub małymi nożyczkami do paznokci. Następnie czekam aż pokaże się 3-4mm kiełka, ponieważ czasem potrafią się otworzyć i dalej już nie dają rady, więc lepiej wiedzieć czy kiełek rośnie. Potem do gleby na głębokość 2 x grubość nasiona.
Ziemia tylko lekko wilgotna, szczególnie przy AF i nic tam nie dolewam, doniczki wstępne foliowe 1.6 litra. Zazwyczaj dopiero po kilku dniach, kiedy siewka jest już gotowa, potrzeba minimalnie podlać.

Metoda autora tematu (jeszcze nie próbowałem), ma dla mnie tak naprawdę tylko jeden plus - nie trzeba bawić się w te cholerne chustki i tego pilnować. Szczrze mówiąc nie lubię tego. Tylko zmodyfikuję w ten sposób, że pestki pójdą do ziemi zaraz po pokazaniu się 3mm kiełka.
 

CUBE

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sie 19, 2016
Postów
2,314
Buchów
4,636
Odznaki
3
Eko popieram w 100%
Sam robie kiełki takie że sie otwierają i listki pokazują i dopiero do gleby daję.
Tylko mokro i ciepło i wszystko kiełkuje jak należy
 

Eko

997
Weteran
Rejestracja
Paź 2, 2009
Postów
3,419
Buchów
4,552
Odznaki
13
Eko popieram w 100%
Sam robie kiełki takie że sie otwierają i listki pokazują i dopiero do gleby daję.
Tylko mokro i ciepło i wszystko kiełkuje jak należy
I także dobrze się przyjmują w glebie czy tam docelowym podłożu do uprawy trzeba podkreślić, zresztą to chwast bardzo silny
 

Mantis

Well-known member
Rejestracja
Gru 8, 2021
Postów
107
Buchów
13
A co to za różnica? Ostatnio robię kielki takie że zrzucają skorupę i sobie świetnie radzą i co?

No nic, jak jest git to znaczy, że można. Chodzi mi o to, że długi kiełek można uszkodzić, a roślina chyba woli jednak być w glebie jak już wykiełkuje. Nie za bardzo rozumiem motyw takiego kiełkowania.
 

druh nabuhah

jak moge to pomoge
Rejestracja
Lis 30, 2020
Postów
1,627
Buchów
7,195
Odznaki
11
Kiedys jak kielkowalem to wrzucalem dopiero jak sphagetti sie robilo, ostatnio zaczalem wrzucac wczesniej, tak kolo centymetrowego kielka czyli jakos po 48h i jest to samo z tym ze az wybije z ziemi trzeba bylo chwile dluzej poczekac ale to jeden choy wedlug mnie czy dluzej bedzie na wacie czy dluzej bedzie wybijac z ziemi, ja jakos roznicy za bardzo nie zauwazylem i tak i tak jest dobrze :D pozdro
 

LepszyŻbik

Well-known member
Rejestracja
Mar 2, 2015
Postów
153
Buchów
86
Odznaki
3
W tym sposobie chodzi chyba o to, że nie trzeba nawilżać chusteczek i w razie wyjazdu czy innych nie przewidzianych sytuacjii to ziarna przetrwają. Osobiście uważam, że jest to najlepszy sposób kiełkowania ale trzeba wyciągać je z wody trochę wcześniej niż autor i jest 100%
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół