nasiona marihuany

Nadżerka żołądka

Wyszukiwarka Forumowa:

Ramzesxd

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lut 26, 2012
Postów
895
Buchów
7
Witajcie.Mam problem, tak jak w temacie gastroskopia pokazała że mam w antrum żołądka jakąś nadżerkę.Powodem tego jest pewnie mój zły styl życia z przeszłości dużo alko, jadło się co popadło.Jeździłem już po różnych lekarzach i każdy mówi to samo dieta i leki blokujące wydzielanie kwasu żołądkowego ale to nic ni nie pomaga.Problemy zaczęły się jakieś 3 lata temu.Były to pojedyncze dni w tyg że żołądek bolał i nie pracował ale wtedy się tym nie przejmowałem bo % brały górę nad wszystkim.Od 5-6 miesięcy codziennie rano i na wieczór czuję pieczenie w żołądku itp(nie piję od 2 lat zero alko wole zapalić od czasu do czasu).Teraz moje pytanie czy ktoś z forumowiczów miał taki problem, może wie jak to wyleczyć??Bo mi już ręce opadają, ostatnio znajomi powiedzieli mi żebym spróbował się wyleczyć nalewką z kitu pszczelego i właśnie taką zrobiłem ale musi postać 2tyg żeby była gotowa i zobaczymy czy coś to pomoże(mówili że ich znajomy miał taki problem i pomogło).Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł to proszę o wypowiedź w temacie, może akurat ktoś z Was miał podobny problem i ma jakiś sposób żeby to wyleczyć.Pozdrawiam.
 

zielonamasa

jungle guerilla trooper
Weteran
Rejestracja
Wrz 16, 2008
Postów
3,868
Buchów
3,402
Odznaki
1
robili ci podczas gastroskopii wymaz/biopsje pod katem helicobacter pyroli ? główna przyczyna wrzodow jest wlasnie ta bakteria, mi po kuracji antybiotykowej dolegliwosci przeszly jak reka odjal...
 

Slu

Well-known member
Rejestracja
Kwi 17, 2012
Postów
422
Buchów
0
Hej. Sam teraz mam nadżerkę i ją leczę. Póki co lekami i herbatą miętową, ale:

Mój dziadek miał straszne wrzody żołądka. Z 2 lata próbowali go leczyć i nic. Jak wyleczyli to po miesiącu znowu. Mój dziadek nie pije ogólnie alkoholu i odżywia się normalnie. Powiedział mi, żebym sobie zrobił dietę, która jego wyleczyła z wrzodów. Na nadżerkę wystarczy spokojnie tydzień, bo żołądek świetnie sam się regeneruje - jego słowa. Jaka jest ta magiczna dieta? Jeść tylko suchą bułkę, kisiel i lekko ścięte jajka(tylko gotowane i ma się tylko lekko ściąć białko) plus gelatum. Nic więcej. Jemu to bardzo pomogło i teraz ma spokój. Pamiętaj tylko o tym, że w głównej mierze przyjmować kisiel. Jedną suchą bułkę dziennie. Jajek to pewnie z 3. Oczywiście kisiel domowej roboty, bo te kupne to gówno i ważne, abyś ciągle coś miał w żołądku, więc kiślu będziesz musiał zrobić bardzo dużo. To gelatum to w każdej aptece dostaniesz. Jest to lek zobojętniający kwas żołądkowy, takie mleczko. To nie to samo co tamte leki, ponieważ tamte leki obniżają ilość wytwarzanego kwasu przy okazji niszcząc trzustkę i wątrobę. Mój dziadek właśnie też przez to przestał brać leki.
Spróbuj z tą dietą, teraz nie masz nic do stracenia. Dodatkowo pij siemie lniane. To podobno istna magia. Ja chwilę piłem i przy mojej chorobie świetnie działała. Teraz z lenistwa nie chce mi się tego zrobić - palant ze mnie.

Nie wiem czy Ci ta nalewka pomoże, bo to w końcu z alkoholem, a alkohol tylko szkodzi w takich wypadkach.

zielonamasa zdziwiłbym się, jeśli mu nie zrobili, bo to raczej wtedy obowiązek. Chociaż różnie to bywa. Mi robili kiedyś badanie. Wykryli chorobę i powiedzieli, że mam iść do gastrologa. Kilka miesięcy później, jak się dostałem do gastrologa, to mi powiedział, że skoro wykryli tą chorobę to ze szpitala nie powinni mnie wypuścić. Takie jaja.

I uprzedzę pytanie. Czemu sam jej niestosuję skoro mam nadżerkę? Ponieważ choruję na CU i przez to również moje jelito słabiej wchłania składniki odżywcze, więc ta dieta dla mnie jest ryzykowna, bo mogę trochę schudnąć i być wyjałowiony z witamin, a w tej chorobie przed tym się też bronimy. Jeśli teraz ten lek, który przyjmuję, nie pomoże to wtedy ją zastosuję.
 
Ostatnia edycja:

Ramzesxd

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lut 26, 2012
Postów
895
Buchów
7
robili ci podczas gastroskopii wymaz/biopsje pod katem helicobacter pyroli ? główna przyczyna wrzodow jest wlasnie ta bakteria, mi po kuracji antybiotykowej dolegliwosci przeszly jak reka odjal...

Tak robili i badania nie wykazały żadnych bakterii.

Slu dzięki za wskazówki.Ogólnie mam dietę 5-6 posiłków dziennie, zero smażonego itp. ale z kislem i dietą Twojego dziadka spróbuję.
Ogólnie to już schudłem 15kg, więc parę kg w dół już nie zrobi mi różnicy.
Dzięki i pozdrawiam.

Co do tej nalewki to nie chodzi tutaj o wypicie 0,5l na raz.
Rano na czczo 15kropli i na wieczór.
Nie wiem czy pomoże ale ratuję się już jak mogę bo jak żołądek nie pracuje to cały organizm dostaje po dupie.
 

Slu

Well-known member
Rejestracja
Kwi 17, 2012
Postów
422
Buchów
0
Uuu to jak schudłeś 15 kg to już zaczynaj tą dietę. Z dziadkiem było tak samo. Schudł 15 kilo, zaczął siadać mu kręgosłup, żyły zaczęły pękać. Lepiej się ratuj póki możesz.

No wiem, rozumiem, ale jak pijesz na czczo to już w ogóle. Na Twoim miejscu odstawiłbym to. Fakt, że kit pszczeli jest zdrowy, a tym bardziej pyłek, ale to w końcu z alkoholem. W tej nalewce na pewno chodzi o kit, a nie o alkohol. Tak btw ja znowu zacząłem brać te leki właśnie przez alkohol, bo raz przesadziłem i miałem mocne dolegliwości. A podczas leczenia też lekko popijałem. Inaczej byłbym wyleczony. Fakt, że masz tutaj małą dawkę, ale to i tak jest alkohol. Jeszcze na czczo....masakra. Lepiej mieszaj ten kit w wodzie i na czczo szklanka. Zdecydowanie odstawiłbym ten alkohol, bo może tylko zaszkodzić.

No wiadomo z żołądkiem. Nie możesz normalnie jeść, jesz mniej, niektórzy zwracają. Nic dobrego dla organizmu. Pij też dużo siemia lnianego. Bardzo pomaga.
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół