- Rejestracja
- Kwi 17, 2012
- Postów
- 422
- Buchów
- 0
Hej
Ostatnio pojawiły mi się rdzawe plamy na dużych liściach przy topach. Sprawa wyglądała tak:
Taki temat pisałem z 3 dni temu. Arm powiedział, że to wygląda na za duże stężenie EC w glebie i żebym zrobił flusha. Przelałem koło 13 litrów wody i coś wątpię, że to było to, bo to dalej postępuje, a w taki sposób, że zaczyna mnie martwić. Powiem od razu - największe zmiany pojawiają się na topach, które są najmocniej oświetlane, ale wcale nie ma wpływu, który jest bliżej lamp. Główny szczyt już wszedł w odbłyśnik i na końce listków przytopowych uschły (nie wszystkich) co widać na zdjęciach. Kolejna sprawa to to, że na innych 2, 3 topach boki liści przy topach, tam gdzie na nich jest najwięcej trichomów zbrązowiały. Tego dobrze uwiecznić na zdjęciu nie mogłem, ale to wygląda jakby to zbrązowiało i nawet zbrązowiały trichomy, ale tak chyba nie jest. To mnie martwi najbardziej i to nie jest dojrzewanie rośliny, a niestety jest tego sporo. Normalnie wygląda jakby boki liści tam gdzie trichomy brązowiały. A akurat to nie dzieje się wcale na najwyższych topach, bo na głównym tego nie ma, na średnich też, tylko tych co są jeszcze trochę niżej i są centralnie umieszczone pod lampami. Dodatkowo liście przy topach robią się jakby niebieskie i błyszczą się w tych miejscach. Wygląda to jakby ktoś wylał w tych miejscach atrament. To nie jest odmiana fioletowa, więc to na pewno nie to. Na jednym ze zdjęć widać jak światło przebija się przez liść, a przez te plamy nie przechodzi. Cholera nie wiem co to jest, ale podejrzewam za dużą temperaturę. Co sądzicie? Wczoraj otworzyłem boxa i było 37, więc od razu wyjąłem trochę węgla, aby lepiej cyrkulowało powietrze. Na dniach będę modyfikował filtr i wentylację. A może to jednak brak wapna albo czegoś?
Ostatnio pojawiły mi się rdzawe plamy na dużych liściach przy topach. Sprawa wyglądała tak:
Sprawa wygląda tak. Mam CBD Skunk Haze. Ziemia Compo Sana super lekkie (ma nawóz). Roślina ma już 80 dni i kwitnie już 4 tyg. i 2 dni. Nic w tym dziwnego, ale jeszcze ani razu nie podlewałem jej nawozem Ciągle sama woda. Nie domagała się, więc nie lałem, czekałem na pierwsze większe symptomy. Dodam też, że roślina już mi się box'ie prawie nie mieści. Główny szczyt już prawie wchodzi w odbłyśnik co widać na zdjęciu. Raczej to nie jest duży problem, bo mam CFL, ale ja pewny nie jestem, nie wiem jak wy. Dodatkowo jest wysoka temp. spowodowana filtrem. Temp. waha się koło 35 stopni. Wiem, będę kombinował, żeby to zmienić. Do rzeczy: końcówki liści zaczęły usychać. Ale dosłownie same końcówki, bez krawędzi. Nie robiłem nic z tym, bo to może oznaczać wszystko i czekałem na większy rozwój wydarzeń. Dzieje się tak na większości liści. Wczoraj podlałem wodą. Dzisiaj widzę, że na liściu przy głównym szczycie pojawiły się rdzawe plamy na krawędziach liści. Czy to oznacza już brak nawozów(tutaj chyba brak wapnia) czy jest po prostu za gorąco?
Taki temat pisałem z 3 dni temu. Arm powiedział, że to wygląda na za duże stężenie EC w glebie i żebym zrobił flusha. Przelałem koło 13 litrów wody i coś wątpię, że to było to, bo to dalej postępuje, a w taki sposób, że zaczyna mnie martwić. Powiem od razu - największe zmiany pojawiają się na topach, które są najmocniej oświetlane, ale wcale nie ma wpływu, który jest bliżej lamp. Główny szczyt już wszedł w odbłyśnik i na końce listków przytopowych uschły (nie wszystkich) co widać na zdjęciach. Kolejna sprawa to to, że na innych 2, 3 topach boki liści przy topach, tam gdzie na nich jest najwięcej trichomów zbrązowiały. Tego dobrze uwiecznić na zdjęciu nie mogłem, ale to wygląda jakby to zbrązowiało i nawet zbrązowiały trichomy, ale tak chyba nie jest. To mnie martwi najbardziej i to nie jest dojrzewanie rośliny, a niestety jest tego sporo. Normalnie wygląda jakby boki liści tam gdzie trichomy brązowiały. A akurat to nie dzieje się wcale na najwyższych topach, bo na głównym tego nie ma, na średnich też, tylko tych co są jeszcze trochę niżej i są centralnie umieszczone pod lampami. Dodatkowo liście przy topach robią się jakby niebieskie i błyszczą się w tych miejscach. Wygląda to jakby ktoś wylał w tych miejscach atrament. To nie jest odmiana fioletowa, więc to na pewno nie to. Na jednym ze zdjęć widać jak światło przebija się przez liść, a przez te plamy nie przechodzi. Cholera nie wiem co to jest, ale podejrzewam za dużą temperaturę. Co sądzicie? Wczoraj otworzyłem boxa i było 37, więc od razu wyjąłem trochę węgla, aby lepiej cyrkulowało powietrze. Na dniach będę modyfikował filtr i wentylację. A może to jednak brak wapna albo czegoś?
Ostatnia edycja: