- Rejestracja
- Lip 11, 2009
- Postów
- 4,089
- Buchów
- 4,292
- Odznaki
- 2
Takie tam foto story jak powstał pierwszy olejek.
Materiał wyjściowy..skunk#1 od SS
Wspomaganie:izopropanol 1 l.
rijstkoker -gar do gotowania ryżego..
filtr do kawy
faza-220V ,czas ,chęci itp.
Tak sobie ostatnio wymyśliłem ,że spróbuję jak to się robi/spożywa i jaka jest skala trudności...
Może od końca...będzie szybciutko-zobaczycie.
Skala trudności-jak dla mnie ...taka jak umycie zębów rano.
Spożywanie-oralnie na skórce od chlebka.Pasek grubości 2 mm około cm.(właśnie działa..gryzie jakby w gardło..dość długom po zażyciu.Czuję się jakbym spalił sobie małego lolsona z tym,że obiektywne to nie będzie...palę co dzień,poleciało przy tym 200 ml. Porto Ruby....smakowemoje ulubione do lolsona...
A robi się tak...
dalej...
Masę moczymy dokładnie mieszając w izopropanolu...
około 3/4 minuty po czy przez filtr do kawy zlewamy do gara...
Jak kto chce to można powtórzyć po raz drugi...
Dalej...
Się to gotuje...
Po lampce wina...(piję szybko i węzłowato -200ml około 15 min.
Widoki po lampce...
dalej sprawy mniej ważne-czyli matematyka i przeliczanie...
Było tak...
Po chwili...
A po dłuższej chwili-zaraz po tym
I zostało coś na dnie...
No w sumie to już nie zostało a było jeszcze przez chwilę...
a docelowo jest tak.
Tak to było moimi oczami...ocenę i komentarze pozostawiam Wam.
Pozdro .
Materiał wyjściowy..skunk#1 od SS
Wspomaganie:izopropanol 1 l.
rijstkoker -gar do gotowania ryżego..
filtr do kawy
faza-220V ,czas ,chęci itp.
Tak sobie ostatnio wymyśliłem ,że spróbuję jak to się robi/spożywa i jaka jest skala trudności...
Może od końca...będzie szybciutko-zobaczycie.
Skala trudności-jak dla mnie ...taka jak umycie zębów rano.
Spożywanie-oralnie na skórce od chlebka.Pasek grubości 2 mm około cm.(właśnie działa..gryzie jakby w gardło..dość długom po zażyciu.Czuję się jakbym spalił sobie małego lolsona z tym,że obiektywne to nie będzie...palę co dzień,poleciało przy tym 200 ml. Porto Ruby....smakowemoje ulubione do lolsona...
A robi się tak...
dalej...
Masę moczymy dokładnie mieszając w izopropanolu...
około 3/4 minuty po czy przez filtr do kawy zlewamy do gara...
Jak kto chce to można powtórzyć po raz drugi...
Dalej...
Się to gotuje...
Po lampce wina...(piję szybko i węzłowato -200ml około 15 min.
Widoki po lampce...
dalej sprawy mniej ważne-czyli matematyka i przeliczanie...
Było tak...
Po chwili...
A po dłuższej chwili-zaraz po tym
I zostało coś na dnie...
No w sumie to już nie zostało a było jeszcze przez chwilę...
a docelowo jest tak.
Tak to było moimi oczami...ocenę i komentarze pozostawiam Wam.
Pozdro .