nasiona marihuany

Leki psychotropowe - doświadczenia, opinie

Wyszukiwarka Forumowa:

Kai Greene

小賈姬 十面埋&
Weteran
Rejestracja
Wrz 16, 2008
Postów
1,031
Buchów
7
metadon :), stosowany w leczeniu uzależnienia od hery,dobry interes sie na tym robi w polsce, goscie ktorzy mają to przepisane gonią to poprostu, a cena jest wysoka

jest sporo też ogłoszeń typu oddam metadon, co nie wiąże sie że oddadzą za free :)



Wątpie w to co piszesz, ponieważ mikstrure dostajesz w aptece i musisz ja wypić w aptece i wyrzucić kubek również w aptece. Nie wiem jak oni to mogą wynosić z apteki... Chyba ze nabierają w pysk i wypluwają przed apteką do butelki.
 

Przysmak Teściowej

Well-known member
Rejestracja
Cze 2, 2008
Postów
409
Buchów
0
Kostek - depresji płuca się boisz ? :sunny: jak się umie i ma głowę to wszystko można , w końcu jestem wolną istotą tak ? ;d
Do*** Mao będzie wixa ;d


ps.
chodzi mi o to że potrzebuje upie****acz na czas dentysty - nie drążyć dlaczego :lol3: niestety taka psycha hehs

Xanax mam i wyczytalem że dobrze uspokajająco działa .
mam jeszcze doltard (morfina - nie potrzebuje przeciwbolowego tylko bardziej uspokajacz a ona również ma takie włąsciwości )
, oxy contin (oksykodon) , tylko nie wiem co bardziej uspokajająco podziała w razie dużego stresu , (nie probowalem jeszcze , teraz pierwszy raz ten manewr ) doradźcie , dzięki

p,s2.

Amizepiny , itp gówna przeciwpadaczkowe mam ale to nie to .
 
P

Pustelnik

Guest
Upie****acz na czas dentysty to tu swietnie wszedl by tramal,i jezeli duza dawko to obowiazkowo plus jakas benzodiazepina,moze byc xanax.Zas sam xanax jedynie na rozluznienie,zmniejszenie leku,lecz za slabo,Tramal najlepiej sie zdaje w takich sytuacjach,dobrze sie zrobisz to bedzie Ci wszystko jedno czy wyrwie jednego czy wszystkie;)
 

Keptejn

Well-known member
Rejestracja
Wrz 22, 2013
Postów
123
Buchów
0
Upie****acz na czas dentysty to tu swietnie wszedl by tramal,i jezeli duza dawko to obowiazkowo plus jakas benzodiazepina,moze byc xanax.Zas sam xanax jedynie na rozluznienie,zmniejszenie leku,lecz za slabo,Tramal najlepiej sie zdaje w takich sytuacjach,dobrze sie zrobisz to bedzie Ci wszystko jedno czy wyrwie jednego czy wszystkie;)

Zawsze wydawało mi się, że tramal to taki syntetyczny opiat. Bardzo możliwe, że się mylę, ale on chyba nie pasuje do tematu z psychotropami.
 

Przysmak Teściowej

Well-known member
Rejestracja
Cze 2, 2008
Postów
409
Buchów
0
Tramal właśnie odpada ze względu na tolerę - niestety , za dużo kropelek na efekt , (błędy młodości) teraz kombinuję z najwyższej półki ale tylko kiedy potrzeba .,

p.s
tramal to jedyny opiat od kiedy pamiętam dostępny na normalną receptę (nie różową ) <juz nieaktualne oczywiście >
pozdr.
 
P

Pustelnik

Guest
Tolerka sie zmniejsza po odstawieniu.

Tramal tak jak mowilem napisze o nim,do laptopa sie niedorwalem jakos przemecze sie na smarcie.


Syntetyczny lek przeciwbolowy-uspokajajacy,z grupy opioidow.Kawalek mu brakuje do opiatow,lecz dzieli je cienka linia 5-10 razy slabszy od morfiny.

Stosowany rok czasu z malymi przerwami,pol roku codziennie.

Dawki srednio-duze 400-600mg w kroplach,okropny smak wiec trzeba mieszac z czyms,wiem sa ludzie,ktorzy wala po gramie ale to nie o to chyba chodzi.Dzialanie przy dawkach tego zedu jest mocno przeciwbolowe,nie czuc nic,zastrzyki domiesniowe nieodczowalne,jezeli boli zab to przy dawce 600mg zapomnisz ze masz zeby;) uspokojenie jest mega nic Cie nie ruszy,blogostan,ciepelko,dosc czesto zawiechy,mozliwosc lapania sie na bezdechu,typowe ucpanie,nie polecam takich dawek bez jakiejs benzodiazepiny,clonazepan,cloranxen co kolwiek z grupy benzodiazepin,po co? A po to ze tramal potrafi niezle wytelepac jak przy padaczce,a benzo sa przeciwdrgawkowe wiec zarzucajac 600mg tramalu koniecznie benzodiazepina leci razem.Tramal jest zdradliwy raz,trzeci,szusty dawka 600mg nie wytelepie a za usmym razem dawka 400mg Cie polozy i dostaniesz padaczki z zemdleniem lub drgawek nie mile uczucie,najczesciej wystepuje przy ciagach po zazyciu na czco,po zmeczeniu,ale my nie cpamy wiec nam nie grozi,l.Organizm szybko lapie tolerke.Wysoka dawka czyli takie 600mg bardziej dziala zmulajaco uspokajajaco niz spidujaco,sen jest polsnem.

Dawki te milo wspominam 100-200mg dwa razy dziennie,po przebudzeniu oraz w poludnie,na noc juz nie trzeba sie takze wyspac,odpoczac.Takie dawki bardziej pobudzaja do dzialania,mniejsze zawiechy wiekszy speed a zarazem uspokojenie ducha,ruchy spokojne lecz czlowiek pelen speeda energi mega skupienie,wzmozona potliwosc mniejszy apetyt,duza pewnosc siebie.Swietnie sie planuje pewne rzeczyni plusem jest to ze rozsadnie,tak jakby dodawalo kilka dodatkowych procesorow do mozgu.

Srodek fajny,powiem za***isty antydepresant,umilacz czasu,przeciwbulowo swietny,pamietajmy ze rodzaj przezyc zalezny od dawki,wszystko trzeba pod siebie dobierac.

Uzaleznia psychicznie oraz fizycznie,pamietajcie to jest opioid cienka linia miedzy opiatem,5-10 razy slabsze od morfiny.Nie polecam dla nie ogarnietych,i osob z predyspozycjami do uzaleznien.


Skutki uboczne zaleznie od dawek oraz dlugosci stosowania.
Uzaleznie psychiczno-fizyczne
Swedzenie przy wiekszych dawkach,hydroxyzyna pomaga
Chec wymiotowania na poczatku
Nerwowosc czasem jak brakuje;)
Zawiechy
Po odstawieniu

Przepraszam za forme pisemna i skladnie.
 
Ostatnia edycja:

Przysmak Teściowej

Well-known member
Rejestracja
Cze 2, 2008
Postów
409
Buchów
0
Kurde , no właśnie ja dobrze wiem że tramal jest dość silnym przeciwbólakiem , jednak ząb to ból typowo nerwu trójdzielnego a szczerze mówiąc bałbym się dłubania kanałowego przy korzeniu na samym tramalu - jakos nie wierze w to że on działa , to jest jednak dość specyficzny ból .- chociaż nie jestem lekarzem a nie mogłem się doszukać typowych killerów bólu zębowego ( nie mowie o ketonalach i innych śmieciach) Idealne są leki jakie używa dentysta - wyłącza czasowo przewodzenie nerwowe ale niestety tylko miejscowo - igłą ;/ - i też nie do końca to jest to .

Amizepin na bolący ząb jest idealny (kur***ko mocny , mocno usypia ale prosto na neuralgię nerwu trójdzielnego - nagły kur***ko ostry ból pojawiający się od szczęki / przez skroń itd, - klasyczny mocny ból zęba i walka z nim za pomocą ketonali itp to mały pryszczyk w porównaniu do tego .

ogólnie leki przeciwpadaczkowe , ograniczają przewodzenie impulsów nerwowych .- ale mi nie chodzi o przeciwbólaka .

Jakie dawki tramalu dla osiągnięcia błogostanu ?
Kolego mówisz że 400 będzie ok po 2 latach przerwy ?
A myślisz że dało by radę to podciągnąć pod jazdę furą ? - przyjeżdżam piję , 30 min-40 czekam na krzesło 2-3 h zabieg i w furę ? dam radę ? - Tak pytam bo w czasach jak się w to bawiłem , furą nie jeździłem i nie potrafię ocenić ?



pozdr dzięki z góry
 
P

Pustelnik

Guest
400mg da rade,i powinno byc b.dobrze,pod uwage biore krople,jazda autem spokojnie,przy wiekszych dawkach juz lepiej niejezdzic zamulenie,przysypianie..Jak sie bys bawil tym srodkiem w wiekszych dawkach miej pod reka xanax,w razie chujowego samopoczucia zazuc jedna,lub bierz razem.Przy 400mg nie musisz.

Na sam bol przy pracy dentysty nieda rady lecz z przeciwbulowka od dentysty nic wiecej nie trzeba,sam musze sie wybrac wyrwac zeba i tak sie zbieram,pojde jak kupie tramal,a zwlekam bo wiem ze jak bede mial pod reka to codziennie bede bral az do wyczerpania,wiec jeszcze zwlekam.
 

Przysmak Teściowej

Well-known member
Rejestracja
Cze 2, 2008
Postów
409
Buchów
0
To dzięki kolego wielkie , xanaxu akurat pod dostatkiem , ale nigdy na niego jakoś specjalnie się nie napalałem bo usypia dosyć mocno .
przemieszczam się dziennie autem po 500km przeszło to może dam radę . Jutro zakupię i przetestuję


p.s
tam w temacie , nie polecam naprawdę łykać klonazepamu jest to lek starej generacji z górą syfiastych skutków ubocznych , jak łykać to lepiej już właśnie m.inn xanax - nowej generacji leki nie robią z nas aż takiego sita , a i tak uważam że lepiej z głową łykać farmaceutyki (czystosc , dokladnosc dawek ) niż jakies kamienie i inne syfy z pod materaca .

pozdr.
 

Kostek

Przećpana Morda :D
Weteran
Rejestracja
Sty 7, 2006
Postów
3,486
Buchów
17
Nie boję się depresji płuca, tylko mam na myśli siłę uzależnienia, oraz wszelkie objawy po odstawieniu. Chociaż i zapaści kiedyś dostałem. Błędy młodości.
Tramalu to pamiętam, że ćpałem dawki rzędu 1500 mg, i to jeszcze z innymi środkami. Tolerancja rzeczywiście bardzo szybko rośnie.
 

Przysmak Teściowej

Well-known member
Rejestracja
Cze 2, 2008
Postów
409
Buchów
0
Kostek a powiem ci że ja tak czasami lubię sobie właśnie usiąść , i zarzucić bombę (piękna sprawa naprawdę ) , raz oksyko raz buprenorfina itp itd ale rzadko jak mam smaka (srednio 1-2 razy na 3 miesiące - mozna powiedziec ze czesciej raz w miesiacu ) a tak tylko zielsko , mam dostęp do wielu rzeczy i testuje wszystko z bezpiecznym okresem ofc . , bo fuki , kwasy wlasnie to nigdy mnie nie ciągnęło - w koncu to brudne złe uliczne narkotyki :sunny: .

Zwsze się głowiłem skąd można drapnąć syntetyczne JWH ktoś może wie coś na ten temat ?

pozdr.
 

JIRO

Ganja Shibari
Weteran
Rejestracja
Lip 8, 2014
Postów
1,831
Buchów
5
Odznaki
2
Kupę lat nie widziałem tego na oczy Rivi:) kiedyś jadłem często clonanzepam bo byłem młody,głupi i nawet przez myśl mi nie przeszło,że mogę to przedawkować lub mieć jakieś skutki uboczne.Swego czasu wszyscy moi znajomi,którzy żarli fetkę latali do mnie po clony bo te były dobre na zejście( samopoczucie się poprawiało i można było iść spać).Pewnego razu zjadłem 5 może sześć clonów ale podczas trwania fazy po fecie,nie na zejściu.Uczucie było tak dziwne,że ciężko to opisać.W momencie gdy zamykałem oczy widziałem taki świat jak przy otwartych tylko że inny...generalnie ciekawe ale wpadłem w niemałą panikę bo traciłem kontakt z rzeczywistością a wcześniej nigdy tak po clonach nie było_Ostatni mój raz kiedy jadłem to cholerstwo byłem na polu namiotowym i ....miałem taką piz*ę,że nie chcieli nam wypożyczyć kajaków nad jeziorem :D a ja się kłóciłem dobre 20 minut z gościem,że jestem trzeźwy,nic mi nie jest i mogę dmuchać w alkomat :D znajomi,którzy mnie widzieli mówili,że byłem tak zgięty w pół,że niemal szedłem "nosem po ziemi " :) Można narobić głupot pod wpływem tych pestek więc nie polecam.
 

Rivi1

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Gru 2, 2015
Postów
518
Buchów
5
Siema mordeczki :)

Właśnie mój ziomek okazał się lekarzem, co się okazało za problem który za niego rozwiązałem .. wykupił mi leki które sobie zażyczyłem no i arsenał w prezencie dostałem taki

IMG_20200814_214547.jpg


W sumie, ograniczeń już nie ma w skołowaniu całego arsenału na 'gorsze czasy', robie sporą apteczkę co 3 tygodnie bede zwiększał swoje zapasy leków. Teraz do tego dolecą jakieś antybiotyki, relanium w ampułkach, adrenalina (potrzebuje bo hoduje jadowite zwierzaki może życie uratować), clonazepam, i leków w piz*u przeróżnych hehe

Co do szamania tego... nie jem, po stymulantach bardzo pomocne pomagają zasypiać, wszystko na inną okazję. Nie polecam jedzenia takich rzeczy na codzień, to leki, pomagają w określonych problemach psychicznych albo z***anym samopoczuciu... leki to nie zabawki, to nie cukierki łyka się to kiedy na prawdę potrzebujesz pomocy ...

Teraz jestem starszy, inaczej patrze na takie leki, substancje ... już tak sporadycznie zapodaje mdma, czy to mefedron czy inne rzeczy i posiłkuję się np xanaxem albo nasenem żeby zasnąć .. co 1-3 miesiace może, także no :) ten etap mam juz za sobą mordeczki ;) skończyłem dobrze na codzien jestem najszczęśliwszym wariatem pod słońcem, powaga :D hehe

pozdro i z głową mordeczki !
 

DeepX

A fu!
Rejestracja
Gru 19, 2019
Postów
330
Buchów
38
Ja to mam pół szafki jakiś klonów, alprazolamów, lorafenów, cuda wianek, kiedyś to załatwiałem znajomemu na handel od chłopka co weterynarzem jest haha i nie wziął wszystkiego, zostałem z tym jak ch*j bo nie wdupiam benzo. Chętnie bym to wymienił na zolpidem który jest zbawienny jak zmieniam strefę czasową, konowała mam takiego, że jak pisał nasen to było okej, nagle mu się coś odwidziało i trittico przepisał, który ani nie pomagał zasnąć ani nie dawał innych efektów, niż to, że rano uczucie jakbym dzień wcześniej pochlał.
 

WeedBaron

Emeryt
Rejestracja
Lut 13, 2020
Postów
515
Buchów
515
Ja to mam pół szafki jakiś klonów, alprazolamów, lorafenów, cuda wianek, kiedyś to załatwiałem znajomemu na handel od chłopka co weterynarzem jest haha i nie wziął wszystkiego, zostałem z tym jak ch*j bo nie wdupiam benzo. Chętnie bym to wymienił na zolpidem który jest zbawienny jak zmieniam strefę czasową, konowała mam takiego, że jak pisał nasen to było okej, nagle mu się coś odwidziało i trittico przepisał, który ani nie pomagał zasnąć ani nie dawał innych efektów, niż to, że rano uczucie jakbym dzień wcześniej pochlał.

A kolega ma może tam przypadkiem coś na bazie ketaminy do anestezji zwierząt hodowlanych (krowy, konie itd.)?
Co nieco odparować, zdrapać proszek i jakiś szczęśliwiec będzie na dyskotece w slow motion chodził i się bawił :D
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół