kwestia ile i jak często się potrzebuje, bo na raz to wiadomo, ale jeśli wiele razy to warto rozważyć skompletowanie sprzętu i samodzielne warzenie i kegowanie w kegach pepsi (5 galonów czyli 18,5l)
sam proces technologiczny zajmie minimum 6 tygodni, optymalnie poczekać ze 3 miesiące minimum, sprzęt też będzie kosztował, ale mając wszystko do warzenia piwa ze słodu piwo bedzie wychodziło na poziomie 1,5zł za
litr plus koszt energii.
Zacieranie i wysładzanie w lodówce turystycznej 30-50l (można trafić w markecie za kilkadziesiąt złotych), kranik (sklepy dla winiarzy i piwowarów 7-13zł), filtrator z oplotu węża sanitarnego albo węża do prysznica (za darmo na złomie- może być nieszczelny bo i tak usuwamy gumowe wnętrze)
warzenie tu potrzebny garnek im większy tym lepszy, minimum 30l optimum 40, (ale i 70l. nie zaszkodzi- ile mamy pojemności gara tyle uzyskamy piwa, minus to co wykipi i odparuje) Dobry z nierdzewnej stali to kilkaset złotych, emaliowany na złomie (jeśli emalia
wewnątrz nie jest uszkodzona!) za prawie darmo, u Babci czy Ciotki w piwnicy czy na strychu za darmo, no herbatka u ciotki raz na jakiś czas 1/2 godziny na raz
Bardzo pomaga chłodnica zanurzeniowa, szybkie schłodzenie brzeczki i rozpoczęcie fermentacji to istotna sprawa,
http://www.homebrewing.pl/chlodnica-zanurzeniowa-p-701.html koszt powyżej stówki (chyba że posiada się parę metrów rurki miedzianej czy z nierdzewki, wtedy do ogarnięcia samemu
fermentacja burzliwa trzeba kupić wężyk do spuszczania, dobrze mieć BLGmetr, fermentor bez kranika (warto mieć 1/3 miejsca wolnego, drożdże zwłaszcza górnej fermentacji potrzebują sporo miejsca na pianę.
Fermentacja cicha najlepiej balon szklany wypełniony pod korek
keg pepsi powyżej 100zł za sztukę 18,5l
butla gazu ok 300zł. ale adaptowanie starej gaśnicy śniegowej (5zł na złomie) tak żeby wprawić nowy zawór, przemalować i ją zalegalizować, oraz napełnić nowym dwutlenkiem 120zł
Potrzebne jeszcze kran (krany) czy kolumny do piwa, węże, któtko-złączki.
Schłodzenie to kwestia schłodzenia całego kega, stara lodówka da się przekształcić w tak zwany kegator