Co roku sie temat powtarza, jest stale wałkowany. Nie ma starych kul, są co najwyżej roczne lub młodsze. Trzyletnie kule mają jeszcze wigor jak swierze, dopiero potem wolniej kiełkują. W swojej lodówce mam jeszcze 7 letnie co normalnie idą. Nie można oczywiście odrazu wyjąć z lodówy i do wody, pare dni w temperaturze pokojowej dla aklimatyzacji. Z moich obserwacji wynika, że dużo osób daje za dużo wody, nie da talerza pionowo żeby ściekł nadmiar. To samo prekrusz po dobie moczenia dla równego startu, przy moich kulkach wysoce zalecany z powodu twardej skorupy większości crosów. Warto dzielić kiełkowanie na pare talerzy, jak co pójdzie nie tak zmniejsza to straty, zwłaszcza przy większej ilości. Każdy kto przeżył poród swego dziecka wie jak ciężki jest to proces, ile rzeczy może pójść nie tak. Napisze więc to samo co rok temu. Proszę winić producenta zawsze, a nie sklep. Przy następnych zakupach każdy uwzględnia swoje doświadczenia przy wyborze. A już absolutnie, pod żadnym względem proszę nie winić siebie. Niedopuszczalna myśl, jeszcze żeby winić sklep