nasiona marihuany

Psilocybe cubensis [mexican] od padawan

Wyszukiwarka Forumowa:
B

bonger

Guest
Coś mi się wydaje cubensis, że zgrywasz trochę cwaniaka udzielając się w wielu tematach właściwie chwaląc się jakaś wiedzą i doswiadczeniem, ale pomimo tego nie piszesz na temat. Np mnie nic nie poradziłeś na temat mojej konkretnej uprawy.
Moja prośba : spożytkuj swoją wiedzę i doświadczenie aby inni mogli się doskonalić w tym co robią.
Sam mam w planie uprawę na życie i jeszcze nie wiem jak to zrobię, a wtedy możesz się przydać. Bez obrazy proszę ;) Pozdro 600!
 
R

Rivi

Guest
To chyba nawet Tomekk w swojej fotorelacji pisal, ze robil wszystko zgodnie z przepisem z pilosophy i wyszla mu breja w sloiku. Dlatego zyto najpierw przeplukujesz. Potem zalewasz wrzatkiem. Zostawiasz na 12 godzin a rano masz pieknie napeczniale. Nie popekane, nie brejowate tylko speczniale. Wtedy odlewasz wode. Suszysz zyto w durszlaku. Ja to robie na recznikach kuchennych i dopiero jak bedzie wilgotne i sypkie, ale nie mokre to wkladasz je do sloikow. Tak przygotowane zyto w sloikach sterylizujesz godzine.

Też to stosowałem, sugerując się psilocophy.info. Żyto zalewałem wodą tak jak w przepisie w słoikach, zamykałem sterylizowałem i wychodziła breja. Potem dopiero zacząłem inaczej działać, bo to totalna kicha. Można zostawić żyto żeby napęczniało po tych 24h, wtedy większość bakterii itd budzi sie do życia i może śmierdzieć, zacznie fermentować. Wtedy można albo to gotować jeszcze przed umieszczeniem w słoikach żeby lepiej wode zaciągło albo można też robić jak lubiłem : wsypujesz żyto do gara, gotujesz je tak długo, że bierzesz łyżeczkę i wkładasz trochę do ust i sprawdzasz zębami, czy jest w środku wilgotne ale nie rozgotowane. Na wyczucie sie to robi. jak już masz wilgotne, wodę wylewasz w piz*u, żyto wysypujesz na ręcznik żeby nadmiar wody ładnie się rozszedł, zostawiasz na pół godziny aż nadmiar wyparuje bo żyto jest ciepłe, potem przesiewasz przez ręcznik czy coś żeby nadmiaru nie było i pakujesz do słoików ok 70-80% żyta w słoiku. Wkładasz do szybkowaru i sterylizujesz dla litrowych słoików sterylizowałem 1h 30 minut i spokój. Dziura w nakrętce, na to 2 warstwy folii aluminiowej (nie spadnie podczas sterylizacji a dobrze zabezpieczy przed syfem z zewnątrz). Zostawiasz do ostygnięcia i zaszczepiasz najlepiej żywą kulturą. Zarodniki same w sobie załapią wolniej o tydzień czy dwa nawet, żywa kultura szybko łapie sie na taki substrat i szybko przerasta. Co jeszcze... zauważyłem że jak dodasz do gotowanego żyta kredy (takiej do tablicy co sie w szkołach pisze) też na oko ok łyżeczkę na kilka słoików żyta, to zmniejszy to podatność na zakażenia przerastającego substratu. Mieszać to można później w stosunku pół na pół z perlitem albo żytem (po sterylizacji i przerośnięciu przez grzybnie całego zaszczepiacza w słoiku) i wysypać na tacke, zabezpieczamy przed dopływem światla i czekamy na przerost na tacce. Po 2-3 tygodniach będzie przerośnięte i możemy zastosować metode późnej okrywy albo od razu okrywę robić, albo można też bez ale nie polecam bo w sumie mniej grzybków daje bez okrywy. CO jeszcze... chyba po krótce to na tyle ;)
 

cubensis

Well-known member
Rejestracja
Cze 17, 2014
Postów
135
Buchów
0
Coś mi się wydaje cubensis, że zgrywasz trochę cwaniaka udzielając się w wielu tematach właściwie chwaląc się jakaś wiedzą i doswiadczeniem, ale pomimo tego nie piszesz na temat. Np mnie nic nie poradziłeś na temat mojej konkretnej uprawy.
Moja prośba : spożytkuj swoją wiedzę i doświadczenie aby inni mogli się doskonalić w tym co robią.
Sam mam w planie uprawę na życie i jeszcze nie wiem jak to zrobię, a wtedy możesz się przydać. Bez obrazy proszę ;) Pozdro 600!

Zadaj konkretne pytania, najlepiej w punktach to odeślę konkretne odpowiedzi.
Moja wiedza i doświadczenie wynika z przeczytanych poradników i JEDNEJ uprawy grzybów przeprowadzonej praktycznie bez pomocy użytkowników forum ze strony cubensis.prv.pl. Dużo pomaga umiejętność logicznego myślenia przyczynowo-skutkowego i wyciąganie wniosków.
Czytałem jakie to trudne, jakie problemy się pojawiają, że na 10 słoików kontaminacja dotyka 9, że sralilali itp. Jak się okazało nie ma chyba prostszej zajawki, niz uprawa cubensisów. Przez całą hodowlę nie miałem żadnych problemów oprócz braków wiedzy, które wynikały z niedoskonałości poradników.
Udzielam się w tematach dotyczących tego z czym mam jakiekolwiek doświadczenie. Chciałbym pomóc znaleźć odpowiedzi na pytania, bo wiem jak to jest gdy potrzebujesz pomocy (aktualne fotorelacje indoor) a wszyscy mają cię w dupie.
Rivi Twój sposób jest całkiem logiczny, ale czasochłonny i działa sprawnie tylko pod warunkiem, że robisz mini hodowlę.
Jak macie wagę to :
- Do słoika wsypujecie tyle żyta ile jest w przepisie (ja nawet nie płukałem)
- wlewacie 190/200 ml wody
- sterylizujecie godzinę, a nawet dłużej - żeby nie było brei szkło nie może dotykać dna szybkowaru (użyłem plastikowej kratki wentylacyjnej)
- wyjmujecie stawiacie do góry dnem (pod warunkiem, że macie filtry z tyveku)
- walicie czymś elastycznym w dno aż wszystkie ziarna odkleją się od ścianek ( w tym celu użyłem dilda wspólokatorki ;D)
- mieszacie
- odstawiacie jak Pan Bóg przykazał

Rivi 2 :
Skolonizowane ziarna ze słoika mieszałem pół na pół z wygotowanym wermem (z tego co czytałem to perlit nie spełnia swoje roli), wysypywałem na tacki, tacki przykrywalem folią aluminiową, folię dziurawiłem igłą - dla lepszego dostępu tlenu, odstawiałem w ciepłe i ciemne miejsce i po 5 maks 7 dniach tacki były gotowe do narodzenia.
Nie rozumiem tego: " Mieszać to można później w stosunku pół na pół z perlitem albo żytem" - mieszkasz skolonizowane żyto z żytem?
 
Ostatnia edycja:
B

bonger

Guest
Dziś kolejny UP :)

Kapeluszniki zaczęły się pojawiać jak trzeba. Przewodnikowi stada brakuje może centymetr, żeby głową dosięgnął sufitu. Chyba chce zdążyć dorosnąć przed weekendem hehe Na namoczonym ciastku jeszcze nie zauważyłem inwazji, ale jak widzę co się dzieje z pierwszymi to nie martwię się.



Wymieniłem stację pogodową na lepszą, tamta się kompletnie nie nadawała. Przestrzegam przed kupowaniem najtańszych zabawek na allegro. Teraz już będę pryskał w razie potrzeby, a nie na czuja. Zobaczcie sami.



Wszystko idzie bardzo ładnie tak, że nie mam pytań :)
Pozdro 600 dla przeglądających!
 

cubensis

Well-known member
Rejestracja
Cze 17, 2014
Postów
135
Buchów
0
Grzyby są gotowe do zbioru z momentem pęknięcia woalki. Chyba, że chcesz ściągnąć z niego odcisk. Jesli tak to potrzymaj go jeszcze kilka/kilkanaście godzin. Teraz rośnie już tylko wagowo - pobiera substancje odżywcze z ciastka, a mocy mu nie przybędzie. Tzn, że będziesz miał 12 g grzyba z taką samą mocą jakbyś go zerwał kiedy miał 10 g. a to znaczy, że bedziesz musiał zjeść więcej żeby osiągnąć taką samą fazę.
 
B

bonger

Guest
W sumie racja. Na odciski przyjdzie pora jak więcej ich dojrzeje.
 

gangsta

Banned
Rejestracja
Wrz 14, 2014
Postów
396
Buchów
0
Wez mi powiedz BONGER-Jak ty to sadzisz.Gdzie kupujesz zarodniki grzybów psylocibe cubensis?-Czy Ty je gdzieś kupujesz?Czy one przy takich ryżowych ciasteczkach utytłanych w wermikulicie-same sie wytwarzają?.Nie lepiej kupić za 50euro-gotową grzybnie?
---------------------------------------------------------------------------
Ja jak byłem w Amsterdamie to kumpel kupił grzybnie w magicmushroomgallery na ulicy Spuistraat249.Można też zamówić grzybnie przez internet.Wysyłasz kase z banku,tylko musisz założyć konto z możliwością przelewu za granice.Możesz też zapłacić przez neta,jak masz paypala.Po otrzymaniu kasy oni wysyłają ci grzybnie.-Mają w tym sklepie pełno dziwact.Kumpel zamówił z tego sklepu nasiona kaktusów pejotla i san pedro.Rosną sobie kaktusiki.

http://www.magicmushroom.com/product/ready-2-growkit-amazonian
----------------------------------------------------------------------------
Wracając do tematu wyrosły z tej grzybni za 49,95Eu 3zbiory, co 13dni każdy.Z pierwszego 100gram mokrych z dugiego 300gram mokrych a z ostatniego 3zbioru 100gram-podobnie jak z pierwszego.Próbowaliśmy namoczyć grzybnie 4raz,ale nie wyrosło nic.
----------------------------------------------------------------------------
 
B

bonger

Guest
Odciski dostałem po dobroci, raz ze strony freespore.com za 1 euro, drugi z forumowego OP. Najwięcej w tej uprawie kosztuje sam sprzęt, bo szybkowar, pudło, podłoża, przesyłki itd. Grzybnia w handlu jest nielegalna na terenie RP z tego co wiem, a jakbym był przypadkiem w NL tobym się pewnie zastanowił nad jakimś growkitem.
 

gangsta

Banned
Rejestracja
Wrz 14, 2014
Postów
396
Buchów
0
Dzieki Bonger.Musze przyznać,że o czymś takim nie miałem pojęcia,tylko,że na stronie do której adres podałeś freespore.com-

Nie moge sie połapać,bo to nie jest normalna strona jak inne,na których można wybrać produkt,przelać za granice kase a oni wyślą produkt.
Mają jakiś dziwny system-nie wiem CO MAM ZROBIĆ,ŻEBY KUPIĆ OD NICH ZARODNIKI CUBENSISA?

Możesz w wolnej chwili podać koszta(+-) szybkowaru,oraz pudła i podłoża,oraz czy wyjdzie mi tyle co z kupnej grzybni?.
Dodam,że nawet tyle nie potrzebuje.Usatysfakcjonuje mnie mniejszy zbiór-Może bez szybkowaru da rade jakoś to ogarnąć?

PS-Sorki,że zawracam ci głowe.Jak bedziesz miał wolną chwile i ochote,to napisz mi coś więcej na ten temat.
 
B

bonger

Guest
Napisz do nich maila z prośbą o adres na który chcesz wysłać dotację. Zasada działania tej strony jest podobna do fsre.nl
Do wypełnionej koperty wkładasz 1-2 euro, karteczkę z nazwą odmiany i kopertę zawrotną ze swoim adresem. Poczytaj na fsre, tam są obrazki ;-)
Koszty mniej więcej :
Szybkowar min 70zł
Pudło 20zł
Wermikulit 25zł
Perlit 20zł
Reszta dodatków w zależności od potrzeb. Wyjdzie na pewno taniej, niż 50 euro.
Szybkowar niestety to podstawa.
Z przyzwoitego rzutu podobno wychodzi ok 5g suchych na ciastko.
 

Ozon1337

Member
Rejestracja
Paź 5, 2014
Postów
11
Buchów
0
Dzieki Bonger.Musze przyznać,że o czymś takim nie miałem pojęcia,tylko,że na stronie do której adres podałeś freespore.com-

Nie moge sie połapać,bo to nie jest normalna strona jak inne,na których można wybrać produkt,przelać za granice kase a oni wyślą produkt.
Mają jakiś dziwny system-nie wiem CO MAM ZROBIĆ,ŻEBY KUPIĆ OD NICH ZARODNIKI CUBENSISA?

Możesz w wolnej chwili podać koszta(+-) szybkowaru,oraz pudła i podłoża,oraz czy wyjdzie mi tyle co z kupnej grzybni?.
Dodam,że nawet tyle nie potrzebuje.Usatysfakcjonuje mnie mniejszy zbiór-Może bez szybkowaru da rade jakoś to ogarnąć?

PS-Sorki,że zawracam ci głowe.Jak bedziesz miał wolną chwile i ochote,to napisz mi coś więcej na ten temat.

Jak chcesz mieć pewne zarodniki - polecam azarius.net - płatność Bitcoin ;)
 

Benway

Well-known member
Rejestracja
Lis 18, 2014
Postów
52
Buchów
0
Również polecam Azariusa dziś paczuszka do mnie doszła i jestem zadowolony.
 
B

bonger

Guest
Witam w kolejnym UP-ie

Ostatnie ciastko(te namoczone) dostało przebarwienia i zaczęło pinować. Przebarwienie jest dość ciemne, przez co mnie martwi.



Proszę o radę bardziej doświadczonych kolegów, czy te przebarwienie jest groźne, mieliście takie kiedyś u siebie?

Pozostałe ciastka wrzuciłem do namoczenia, gdyż pierwszy rzut był mizerny i aktualnie rosły na nim jedynie aborty.
2 ciastka od padawana już w pełni przerosły grzybnią, ale czekam z narodzinami na po świętach, gdyż nie będzie mnie wtedy i terrarium nie będzie wachlowane przez ponad 3 doby.

Pozdro 600! dla przeglądających!
 

Lek

Well-known member
Rejestracja
Wrz 26, 2013
Postów
267
Buchów
0
Moim zdaniem przebarwienie nie jest groźne. Gdyby to byla pleśn to ona jest bardziej jasno-zielona, tak, jak mech w lesie. One dostaja takich przebarwien po namaczaniu. Moje tez nie sa juz takie bieluskie. Ogolnie masz bardzo ladnie przerosniete grzybnia ciastko.:)
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół