nasiona marihuany

Jakie pheno bedzie gdy...

Wyszukiwarka Forumowa:

buchaj11441

Well-known member
Rejestracja
Sie 26, 2013
Postów
128
Buchów
0
Witam.
Chcialbym zadac wam kilka pytan na temat zapylania roslin itp.

1. Co wyjdzie nam po zapyleniu pelnosezonowki meskim afem? Jakie pheno beda mialy rosliny np jezeli sezonowa miala 2pheno i auto 2 to wyjdzie nam 4 mozliwe pheno z rosliny? Czy to bedzie wtedy nasiono af?

2.Jezeli zapylimy meskim AUTO ak47 zenska rosline AUTO ak47 to wyjdzie identyczna roslina co wczesniej czyli to samo pheno?
3.Jezeli zapylimy meskim AUTO ak47 zenska rosline AUTO WW to wyjdzie mozliwe pheno z auto ak47 i auto WW?

Soryy za dziwne pytania, jestem poczatkujacy w tym i nie moglem znalezc tych informacji na forum...
:bongo4:
 

Thefekt

international farmer
Rejestracja
Kwi 10, 2012
Postów
2,208
Buchów
0
Najpierw wyjaśnij co masz na myśli mówiąc w pkt.1 że jedna roślina posiada 2 pheno? Jeden krzak ma 2 pheno?
 

raslutaa

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Cze 24, 2012
Postów
3,143
Buchów
3
Niewiele rozumiem z tego co napisałeś, można jaśniej ?. Domyślam się że chodzi o to czy sezonówka zapylona auto da pestki auto ?. Tak da pytanie ile procent. Pojawił się podobny temat na forum kilka razy. W pierwszym pokoleniu o ile pamiętam automatów będzie ok 25 %. Co do "feno" to nie masz na niego zbyt dużego wpływu. Brederzy latami pracują nad stabilizacja roślin aby uzyskać jednolite rośliny z pestek. Jak skrzyżujesz ww z ak to uzyskasz zapewne kilka fenotypów wkońcu AF do też cross rudealis z sativą lub indica. Same ww czy ak to też cross-y.
 
K

Kot

Guest
Witam.
Chcialbym zadac wam kilka pytan na temat zapylania roslin itp.

1. Co wyjdzie nam po zapyleniu pelnosezonowki meskim afem? Jakie pheno beda mialy rosliny np jezeli sezonowa miala 2pheno i auto 2 to wyjdzie nam 4 mozliwe pheno z rosliny? Czy to bedzie wtedy nasiono af?

2.Jezeli zapylimy meskim AUTO ak47 zenska rosline AUTO ak47 to wyjdzie identyczna roslina co wczesniej czyli to samo pheno?
3.Jezeli zapylimy meskim AUTO ak47 zenska rosline AUTO WW to wyjdzie mozliwe pheno z auto ak47 i auto WW?

Soryy za dziwne pytania, jestem poczatkujacy w tym i nie moglem znalezc tych informacji na forum...
:bongo4:

1. Będą różne fena, nie da rady na takim etapie określić ilości. Nie, pierwsze pokolenie nie będzie AF, w drugim z Mendla ok 25%, ale na ogół jest nieco mniej.

2. Nie.

3. Tak, możliwe, plus ich potencjalne połączenia.

Generalnie ziom jak chcesz wstępnie szacować jakie będziesz miał fena, to musisz najpierw popracować nad odpowiednim materiałem wyjściowym, a to parę lat żaby miało ręce i nogi, wszystko inne to tylko zgadywanki albo liczenie na farta, albo jedno i drugie :)
 

buchaj11441

Well-known member
Rejestracja
Sie 26, 2013
Postów
128
Buchów
0
Ok thx za odpowiedzi.
A jak zapyle afa rosliną af to bedzie 100% nasion af?
 

Thefekt

international farmer
Rejestracja
Kwi 10, 2012
Postów
2,208
Buchów
0
Dokładnie, nie ma innej możliwości :)
 

PonuryŻniwiarz

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Kwi 16, 2012
Postów
3,147
Buchów
9
1. Będą różne fena, nie da rady na takim etapie określić ilości. Nie, pierwsze pokolenie nie będzie AF, w drugim z Mendla ok 25%, ale na ogół jest nieco mniej.

Takie coś na thctalk.com znalazłem, czyli jak zrobić z normalnej AF-a:

The 'usual' way it works to make a Non Auto strain AF is by doing the following.

Cross AF to Non AF for F1's
Grow out the F1's and incross them to make F2's - none of the F1's will show the AF trait
@ F2 you will see 25% exhibiting the AF trait, cross the best male and female that AF
@ F3 you will have a much higher rate that Autoflower, again inbreed the best that AF
@ F4 the Auto trait should be pretty much locked down, inbreed this generation again and you should be at 100% AF

That will give you a hybrid that Autoflowers with 50% of the genes from the non AF, now you could backcross to the original NON AF parent and repeat the above process for a strain which contains 75% of your NON AF parent.

The original process can take less time if you use a NON AF parent that is known to have some AF/semi-autoflowering tendencies.. like AK47 for example


Też mi się obiło o oczy, tu na forum, że w F1 jest 25% AF-ów i powielałem (na szczęście we własnych, skromnych progach tę informację). Po angielskiemu też znajduje takie informacje (mimo cytowanej powyżej metody uzyskiwania AF z nie-AF). Że gen AF jest "recesywny", co oznacza, że jest dziedziczony w 25%, nawet w F1... Suba po raz n-ty trzeba zaprzęgać?

Kot dementuje te ploty, ale ja jeszcze muszę poszukać jakie ludzie mają doświadczenia. Zwłaszcza muszę prześwietlić te "pół-automatyczne" albo wszystko "early". I czy w F1 nie wychodzi jakiś procent "błędów" w postaci AF...

Pax.
 

Izak

Beta
Weteran
Rejestracja
Lip 4, 2011
Postów
4,932
Buchów
3,381
Odznaki
1
Tak wygląda dziedziczenie genów recesywnych.





Auto z nie auto w f1 nigdy nie da roślin foto obojętnych. Inna sprawa jeśli rodzic który nie miał być automatyczny miał takich rodziców czy jeszcze dalej… Wtedy nie sposób przewidzieć rezultatów.
 

PonuryŻniwiarz

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Kwi 16, 2012
Postów
3,147
Buchów
9
Pociągnę trochę po bandzie wątku...

Tak wygląda dziedziczenie genów recesywnych.

Dzięki!!!

Auto z nie auto w f1 nigdy nie da roślin foto obojętnych. Inna sprawa jeśli rodzic który nie miał być automatyczny miał takich rodziców czy jeszcze dalej… Wtedy nie sposób przewidzieć rezultatów.

Bardzo ważny akapit, dzięki za jego wstawienie.

No właśnie sporządziłem krzyżówkę pełnosezonówki z automatem (duński Typhoon z moją CC AF). 2/4 wyszły AF, 1/4 bardzo wczesny, ale możliwe, że nie AF, no i 1/4 tak jak mama Typhoon - kwitnienie z końcem lipca. Nic nie jest ani trochę podobne do CC, wszystko wygląda jak małe lub duże Typhoony, tylko kwitną jakby samoczynnie (koniec czerwca).

Typhoon jest określany przez duńską ekipę (wątek o genetyce nordyckiej na icmag-u) jako "super early" (chyba to nawet roślina o genetyce tajskiej, co trochę widać po wyglądzie). I że dostosowany do warunków tam panujących przez wieloletnią selekcję. Nie ma w opisie odmiany nigdzie mowy o krzyżowaniu z AF, celem uzyskania "wczesności", bo jeśli dobrze rozumiem, to gen AF, jest jest nieutrwalony krzyżowaniem wstecznym lub krzyżowaniem między osobnikami AF z kolejnego pokolenia, to po prostu leży sobie schowany i nic nie wnosi. Nie powoduje "pół-automatycznego" kwitnienia? Nie odmładza...

Po prostu zastanawiam się czym jest pełna a czym "częściowa" fotoobojętność. Częściową fotoobojętność, czyli tę pół-automatyczność rozumiem jako wczesne zakwitanie, wywołane krzyżówaniem z wczesnymi pełnosezonówkami, a nie z AF. Albo przez selekcję odmiany i kojarzenie ze sobą najwcześniejszych osobników.

I teraz czy tak przygotowana odmiana "częściowo" fotoobojętna (bez genów AF, ale bardzo wczesna) ma jakąkolwiek większą szansę być podatną na pokazanie genów samozakwitania w pokoleniu F1 przy krzyżówce z AF? Czy taka wczesność pochodząca z selekcji ma się jakoś do fotoobojętności?
To, moim zdaniem, powinno być to samo, bo przecież fotoobojętność powstała w wyniku selekcji naturalnej, czyż nie?

Ważne, że Izak napisał o tym, że nie wiadomo co siedzi w teoretycznie pełnosezonowym rodzicu. Dużo pełnosezonówek przeznaczonych na klimat "czeski i podobne" jest właśnie, enigmatycznie "pół-automatyczna", więc może się okazać, że przy krzyżówce z AF pokazywać się będą jakieś szybkie, skarlałe rośliny.

Jeśli ktoś z Was natknął się na jakiś zagraniczny wątek empiryczny - trochę zdjęć z różnych pokoleń czy jakieś takie - to poproszę o podrzucenie odnośnika.

Wiem, że bebook walczy z outdoorową wersja Super Lemon Haze i to wszystko dokumentuje u siebie. Muszę jego pracę zlustrować dokładniej.

Tyle w krótkiej przerwie od smętnego życia.

Hej.
 

Izak

Beta
Weteran
Rejestracja
Lip 4, 2011
Postów
4,932
Buchów
3,381
Odznaki
1
Po prostu zastanawiam się czym jest pełna a czym "częściowa" fotoobojętność. Częściową fotoobojętność, czyli tę pół-automatyczność rozumiem jako wczesne zakwitanie, wywołane krzyżówaniem z wczesnymi pełnosezonówkami, a nie z AF. Albo przez selekcję odmiany i kojarzenie ze sobą najwcześniejszych osobników.

Ponury to co napisze to tylko moje dywagację i to co zostało w głowie po przewertowaniu iluś tam setek stron, for i innych sieciowych zakamarków.
Do niedawna jeszcze uważałem że roślina jest albo foto obojętna albo reagująca na długość dnia ale jakiś czas temu natknąłem się na temat outdoorowych strainów w Kanadzie. Pisano tam wiele właśnie o semi-automatach. Ktoś tam przytoczył przykład że roślina może być w pełni auto, czyli zakwitnie niezależnie od długości dnia ale zakwitnie również bez nocy. Semi-automatami określano tam rośliny które reagują na zmniejszającą się ilość godzin w ciągu dnia, są w stanie zakwitnąć np. przy 18 godzinach na dobę(patrz-tegoroczne strainy WARR`a) ale nie zaindukują przy 24/0.

I teraz czy tak przygotowana odmiana "częściowo" fotoobojętna (bez genów AF, ale bardzo wczesna) ma jakąkolwiek większą szansę być podatną na pokazanie genów samozakwitania w pokoleniu F1 przy krzyżówce z AF? Czy taka wczesność pochodząca z selekcji ma się jakoś do fotoobojętności?
To, moim zdaniem, powinno być to samo, bo przecież fotoobojętność powstała w wyniku selekcji naturalnej, czyż nie?

Myślę że inną kwestią jest selekcja roślin aby zakwitły np. przy 14-15 godzinach światła. Sporo outowych roślin robiona jest w ten sposób i nigdy z ruderalis nie były one krzyżowane. Nie może być odziedziczone nic czego nie posiadają rodzice.
 

PonuryŻniwiarz

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Kwi 16, 2012
Postów
3,147
Buchów
9
... Pisano tam wiele właśnie o semi-automatach. Ktoś tam przytoczył przykład że roślina może być w pełni auto, czyli zakwitnie niezależnie od długości dnia ale zakwitnie również bez nocy. Semi-automatami określano tam rośliny które reagują na zmniejszającą się ilość godzin w ciągu dnia, są w stanie zakwitnąć np. przy 18 godzinach na dobę(patrz-tegoroczne strainy WARR`a) ale nie zaindukują przy 24/0.

Piękna informacja. Jesteś wielki, a ja zobowiązany. Rośliny, które reagują na redukcję oświetlenia.

Na przykład Nepal x Hindu Kush, który nam się tu spopularyzował, kwitnie w cały świat. Męskie wchodzą w kwitnienie, u mnie, w okolicach przesilenia letniego. Wcześnie wysadzone kwitną przed przesileniem, potem rewegują (np. częściowo), a potem znów kwitną.
Z okazji tego, że dostałem tych nordyckich genów trochę i na nich bazuję teraz, to już przestałem cokolwiek rozumieć.

Najważniejszy Twój wniosek jest chyba: po prostu nie wiadomo, jakich rezultatów się spodziewać już teraz.

Dzięki za rozmowę i dużą porcję informacji w pigułce. Doceniam pracę, jaką wykonałeś, przy szukaniu.

Nie może być odziedziczone nic czego nie posiadają rodzice.

No to wiele ze mnie nie będzie...

Tymczasem.
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół